Minęło właśnie sto dni od chwili powołania do życia rządu Donalda Tuska. Zaczęły się więc pierwsze próby podsumować.
Aparat propagandowy PiS próbuje nas przekonać, iż Tuskowi i jego ministrom nie udało się niczego dokonać. Tyle iż nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością.
– Dla mnie, jak powiedziałem, najważniejsze było odsunięcie PiS od władzy i odzyskanie ogromnych pieniędzy dla Polski z Unii Europejskiej. To też się stało, co otwiera możliwości działania m.in. w obszarze samorządności – zauważył były prezydent, Bolesław Komorowski.
– Dla mnie istotny jest efekt. Żadna szczujnia nie zastąpiła szczujni PiS! Media wracają do roli mediów publicznych. Nie ma szczujni politycznej, w którą Prawo i Sprawiedliwość zamieniło telewizję publiczną i radio – przekonuje Komorowski.
Naprawdę, bilans Tuska wypada zdumiewająco korzystnie.