Jarosław Kaczyński błędnie ocenia problemy swojej partii i nie rozumie do czego doprowadziły jego rządy. To wniosek z lektury wywiadu z prezesem. Odrealnienie, koncentracja na polityce a nie sprawach gospodarczych i kompletnie błędne przemyślenia pokazują, iż czas prezesa PiS się po prostu skończył.
Największym wyzwaniem, z którym musi zmierzyć się PiS, jest kompletne zniszczenie kraju. Inflacja, utrata wartości złotówki, likwidacja miejsc pracy, biegunka prawna czyli generowanie tysięcy zbędnych przepisów, krępujących polskie innowacje i firmy, próby monopolizowania przestrzeni informacyjnej, atakowanie opozycji – to efekty rządów PiS.
Pisowskie media, które suflują nieprawdziwą rzeczywistość, najwyraźniej rzuciły się prezesowi PiS na umysł, bo to co mówi jest po prostu odwzorowaniem urojeń a nie prawdy. Szanse na zwycięstwo PiS są dzisiaj zerowe. Przekroczona została już granica, za którą znajduje się tylko porażka i rozliczenia.
Pozostaje pytanie co ze stanem umysłowym Kaczyńskiego: czy jego opowieści to ucieczka przed rzeczywistością i wyparcie, czy może po prostu choroba, związana ze starością. Ta druga możliwość byłaby też ucieczką, tyle, iż od odpowiedzialności….