Najpiękniej położona stacja kolejowa na Dolnym Śląsku wystawiona na sprzedaż. Cena wcale nie wygórowana

2 tygodni temu

Polskie Linie Kolejowe wystawiły na sprzedaż stację Pilchowice-Zapora. To o tyle dziwne, iż na linię z Lwówka Śląskiego do Jeleniej Góry już w przyszłym roku mają wrócić pociągi.

Decyzja PKP wywołała sporo konsternacji i zamieszania w mediach. Sama linia z Lwówka Śląskiego przez Wleń do Jeleniej Góry to wyjątkowo urokliwy trakt kolejowy, a niewielka stacyjka Pilchowice-Zapora to zdecydowanie jedna z pereł tej linii. Ja o plany jej sprzedaży w kontekście rewitalizacji linii kolejowej przejętej przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego zapytałem kolejarzy.

– o ile są to tematy związane z dworcem, pewnie będą przedmiotem zainteresowania lokalnego samorządu i jakby jesteśmy po to, żeby dworce służyły pasażerom –mówi Piotr Wyborski, prezes PKP Polskich Linii Kolejowych

w taki trochę pokrętny sposób na pytanie odpowiedział Piotr Wyborski, prezes zarządu PKP Polskich Linii Kolejowych SA. Tematem stacji zainteresowany jest żywo burmistrz pobliskiego Wlenia, chociaż – jak sam przyznaje – miasta nie stać na kupno wycenionej na 180 tysięcy złotych stacji.

– No cóż, myślę, iż dobrze by się stało, gdyby kupił to ktoś, kto będzie chciał udostępniać to miejsce ludziom, którzy będą tu przyjeżdżali i zadba o to miejsce, bo stacja kolejowa jest także w rejestrze zabytków. W związku z tym będzie trzeba tam na pewno zrobić remonty wymagane przez konserwatora zabytków. No i dla mnie bardzo istotną rzeczą jest to, żeby przez tę stację było też przejście do klubu Rzegalskiego Horyzont, bo poniżej stacji znajduje się klub Rzegalski Horyzont – mówi burmistrz Artur Zych.

Stacja Pilchowice-Zapora znajduje się na malowniczej trasie kolejowej nr 283, biegnącej z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego, zwanej Koleją Doliny Bobru. Została zamknięta dla ruchu pasażerskiego 11 grudnia 2016 roku, kiedy to po torach przejechał ostatni pociąg o wdzięcznej nazwie „Ostatni Leniwiec”. Od tamtej pory popada w ruinę.