Nagrody znów powędrowały do Bogacicy

Reprezentacja szkoły podstawowej z Bogacicy wygrała wojewódzki finał konkursu „Poznajemy Parki Krajobrazowe” i pojedzie na konkurs ogólnopolski. Uczestniczy w nim ponad 600 szkół, a koordynatorem finału jest w tym roku Zespół Opolskich Parków Krajobrazowych. Pojadą zatem niedaleko – na Górę św. Anny – już 4 czerwca.

Drugie miejsce zajęli uczniowie z PSP nr 31 im. UNICEF w Opolu, trzecie natomiast drużyna z Publicznej Szkoły Podstawowej w Szybowicach.

W eliminacjach wojewódzkich uczestniczyło dziewięć najlepszych drużyn uczniowskich z Opolszczyzny. W tym roku tematem przewodnim były ssaki polskie. Najlepiej z pytaniami poradziła sobie drużyna z Publicznej Szkoły Podstawowej w Bogacicy.

Opolski finał konkursu odbywał się już po raz 23. Kilkudziesięciu uczniów musiało odpowiedzieć na pytania o trzy opolskie parki krajobrazowe: Park Krajobrazowy Góra św. Anny, Stobrawski Park Krajobrazowy i Park Krajobrazowy Góry Opawskie. Pytania dotyczyły zarówno znajomości fauny i flory, ale też historii, krajoznawstwa i gatunków chronionych.– W finale wojewódzkim spotkały się najlepsze drużyny wyłonione w etapie szkolnym, gminnym i parkowym. Po trzy najlepsze drużyny ze szkół zlokalizowanych w pobliżu danego parku – wyjaśnił Ireneusz Hebda, dyrektor Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych, który organizował finał opolski.

Jak wyjaśnia Piotr Noculak, nauczyciel w PSP w Bogacicy sekret sukcesu w tym konkursie to serce do przyrody. – Trzeba ją poznać, polubić i pokochać, wtedy sprawia to przyjemność. Pewnych niełatwych rzeczy trzeba się nauczyć na pamięć, ale jeżeli ma się pozytywne nastawienie to przynosi efekty. To w pewnym momencie zaczyna to sprawiać frajdę. Mieszkamy praktycznie w Stabrowskim Parku Krajobrazowym, znamy go. Inne parki chętnie odwiedzamy indywidualnie – wyjaśnił opiekun zwycięskiej grupy.

Monika Nowak, uczennica PSP w Bogacicy wygrała wspólnie z kolegami, ale zdobyła także największa liczbę indywidualnych punktów. – Konkurs był trudny, jednak byliśmy przygotowani. Uczyliśmy się prawie miesiąc. Pojawiły się zagadnienia sprawiające nam trudność, m.in. o rezerwaty, ścieżki czy ssaki objęte ochroną – wymieniła Monika.

Fot. melonik