Nagle unieśli gaśnice i skierowali je w stronę Grzegorza Brauna. Tak robi show w małych miasteczkach

3 godzin temu
Sala weselna w liczącym 13 tys. mieszkańców mieście pękała w szwach. Duchota była taka, iż Grzegorzowi Braunowi zaparowały okulary. Po burzy oklasków, tłum naparł pod scenę. - Proszę o porządek! Podchodzić z prawej. Przyszły prezydent Grzegorz Braun podpisze wszystkie gaśnice - pada przez głośniki.
Idź do oryginalnego materiału