Nagle się wycofał! Kaczyński przestraszył się TEGO pomysłu? „Zaczęliby wyciągać brudy”

4 godzin temu
Najpierw kandydatem PiS na prezydenta miał być Duda 2.0, a potem w wymyślono prawybory. Nagle z tego się wycofano. Czy Jarosław Kaczyński przestraszył się swojego pomysłu? Według zakulisowych doniesień Jarosław Kaczyński był już zdecydowany, by w wyborach prezydenckich wystawić Przemysława Czarnka. A bo wygadany, wręcz bezczelny w swoich wypowiedziach, w partii porównują go do swego amerykańskiego idola, Donalda Trumpa. – Już się witał z gąską – mówią o byłym ministrze edukacji przy Nowogrodzkiej. Co więcej, cały pomysł partyjnych prawyborów miał być ustawką pod Czarnka. Nie jest tajemnicą, iż ma duże poparcie wśród członków partii, więc takie wybory by wygrał. Chodziło o to, by pokazać, iż Czarnek jest nie tylko pomazańcem prezesa, ale ma poparcie także całej partii. Przy okazji zrzuciłoby trochę odpowiedzialność z Kaczyńskiego w przypadku porażki. Nagle nastąpił zwrot akcji. Pojawiły się wątpliwości, zaczęły przeważać argumenty, iż były minister edukacji ma zbyt duży elektorat negatywny, by wygrać w drugiej turze. Ostatecznie odwołano prawybory. Kandydata wciąż nie ma. Kaczyński się przestraszył? Ale niewykluczone, iż decyzja o odwołaniu prawyborów ma też drugie dno. Kaczyński mógł wystraszyć się, iż partyjna elekcja wymknie się spod kontroli. Plan zakładał, iż wygra je Czarnek, ale startować mógł każdy. Na przykład Mateusz Morawiecki, który ma
Idź do oryginalnego materiału