Dziś już jakoś się nie mówi, iż nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Może dlatego, iż nie mówi się o nadgorliwości, tylko o głębokim zaangażowaniu w wypełnianie obowiązków. Tak zracjonalizowana nadgorliwość przestała być wredna, zamieniając się w pożądaną cnotę pracownika, a choćby w obowiązek wpisany nieformalnie w zakres wymaganych czynności. Nie jest dziś łatwo być pracownikiem urzędu publicznego, a tym bardziej funkcjonariuszem służb. Jeszcze...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Nadgorliwość gorsza niż faszyzm
Powiązane
Gen Mirosław Różański ujawnia prawdę o wiceprezesie PiS!
31 minut temu
Śledztwo ws. przekopu Mierzei Wiślanej przedłużone
39 minut temu
Komorowski: Prawybory pomogą PO, bez względu na ich wynik
1 godzina temu
"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"
1 godzina temu
Widziałeś tego mężczyznę? Próbował porwać dziecko
1 godzina temu
Polecane
To ona ma zastąpić gwiazdę Orlen Basket Ligi
1 godzina temu
Policja zaczyna kontrole. Posypią się mandaty
1 godzina temu
Brutalne zabójstwo kobiety w Lubsku.
1 godzina temu
Igor Milicić traci pracę. Cierpliwość Włochów się skończyła
1 godzina temu