Dziś już jakoś się nie mówi, iż nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Może dlatego, iż nie mówi się o nadgorliwości, tylko o głębokim zaangażowaniu w wypełnianie obowiązków. Tak zracjonalizowana nadgorliwość przestała być wredna, zamieniając się w pożądaną cnotę pracownika, a choćby w obowiązek wpisany nieformalnie w zakres wymaganych czynności. Nie jest dziś łatwo być pracownikiem urzędu publicznego, a tym bardziej funkcjonariuszem służb. Jeszcze...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Nadgorliwość gorsza niż faszyzm
Powiązane
Morawiecki wzywa do dymisji. "Atak na polską granicę"
37 minut temu
Akcja PiS w obronie granicy. Kontrola poselska i protesty
1 godzina temu
Lech Wałęsa przeszedł operację. "Jeszcze raz się udało"
1 godzina temu
Zarzuty dla Brauna. Bodnar o „ekscesach” polityka
1 godzina temu
Polecane
Wyciekły arkusze maturalne. Jest decyzja prokuratury
28 minut temu
Krynica Morska: zaginął 6-latek. Pilny komunikat policji
37 minut temu
Akt oskarżenia w sprawie naruszenia praw pracowniczych
1 godzina temu