– Prezentujemy główne założenia ustawy medialnej, nad którą pracowaliśmy przez ostatnich kilkanaście miesięcy. Przeprowadziliśmy szerokie konsultacje społeczne, uwzględniając jednocześnie wymogi Europejskiego Aktu o Wolności Mediów. Ustawa trafi do Zespołu do spraw Programowania Prac Rządu jeszcze dziś. Następnie wyślemy ją – równocześnie – do konsultacji publicznych i międzyresortowych. Ustawa medialna jest jednym z najważniejszych priorytetów naszego rządu, a przede wszystkim Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – podkresla Marta Cienkowska, ministra kultury.Jak chce zmienić polski świat medialny?Odpolitycznienie jest możliwe?Plan Cienkowskiej opiera się na trzech zasadniczych częściach. Pierwsza dotyczy odpolitycznienia mediów publicznych przy jednoczesnym zapewnieniu im wolności.„Władze mediów publicznych będą wybierane w transparentnych konkursach, opartych na kryteriach kompetencji. Każdy kandydat do władz mediów publicznych będzie musiał spełnić wymogi apolityczności – brak przynależności do partii politycznej w ciągu ostatnich 5 lat oraz brak pełnienia funkcji partyjnych lub kandydowania w wyborach w ciągu 10 lat. Kandydaci muszą także wykazać się eksperckością, czyli wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków masowego przekazu, kultury i mediów, w tym co najmniej 5-letnim doświadczeniem w pracy związanej z mediami lub prawem medialnym. Wszystkie procesy wyboru będą jawne i oparte na merytorycznych kryteriach” – informuje MKiDN.To jedna z zapowiadanych zmian. Kolejna zakłada likwidację powołanej w czasach rządów PiS Rady Mediów Narodowych, której obowiązki przejmie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Ma ona liczyć 9 członków powoływanych na 6-letnią kadencję, z rotacją składu co 2 lata.„Czterech członków wybierać będzie Sejm, dwóch Senat, a trzech – Prezydent RP. Kandydaci będą musieli uzyskać poparcie branżowych organizacji pozarządowych. Ich wysłuchanie będzie publiczne, z udziałem przedstawicieli organizacji społecznych, związków zawodowych i organizacji pracodawców, a wszystkie uchwały i uzasadnienia wyboru zostaną opublikowane. KRRiT będzie uczestniczyć w wyłanianiu organów mediów publicznych, oceniać pluralizm rynku medialnego w Polsce oraz monitorować wydatkowanie środków publicznych na tzw. reklamę państwową” – podaje resort.Koniec gazetek władzyOd lat media lokalne i regionalne apelują do władz, żeby zakazać wydawania gazet i prowadzenia portali przez samorządy. Narzekają, iż takie media często odbierają niezależnym redakcjom reklamy i prezentują przekaz zgodny z linią wójtów czy burmistrzów.W nowej ustawie MKiDN chce pozwolić samorządom jedynie na prowadzenie biuletynów informacyjnych – pozbawionych treści publicystycznych i reklam. Celem tych zmian jest wzmocnienie niezależnych, lokalnych mediów działających na rynkowych zasadach.Koniec abonamentuDla wielu osób najważniejsza może być zapowiedź likwidacji abonamentu RTV. To opłata, którą musi uiszczać każdy (oprócz osób ustawowo zwolnionych) za posiadanie radia lub telewizora – niezależnie od tego, jakie kanały ogląda i jakich stacji słucha.W 2024 roku Telewizja Polska z tego tytułu otrzymała ok. 316,2 mln zł, Polskie Radio – ok. 148 mln zł, a rozgłośnie regionalne – około 148 mln zł.Zapowiedzi zniesienia tej przestarzałej daniny było już wiele, jednak teraz Cienkowska wydaje się być zdeterminowana. Jej resort proponuje, by media publiczne otrzymywały co roku 2,5 miliarda złotych z budżetu państwa.„Kwota ta traktowana jest jako pierwszy krok w kierunku budowy nowoczesnego i stabilnego systemu finansowania misji publicznej. Dla porównania, w 2022 roku poziom finansowania mediów publicznych w krajach naszego regionu wynosił od 0,10 proc. PKB na Łotwie do 0,19 proc. w Finlandii. Polska propozycja to rozwiązanie kompromisowe, uzgodnione z Ministerstwem Finansów, które pozwoli utrzymać ciągłość działania mediów publicznych – kluczowego elementu infrastruktury bezpieczeństwa państwa w czasie zagrożenia” – argumentuje ministerstwo.