3 godzin temu
Rok 2025 przyniesie znaczące zmiany w systemie podatkowym, które wpłyną na codzienne życie milionów Polaków. Ministerstwo Finansów przygotowuje szereg modyfikacji w zakresie podatku akcyzowego, które przełożą się na wzrost cen wielu produktów powszechnego użytku.
Fot. Warszawa w Pigułce
Największe zmiany dotkną rynku wyrobów tytoniowych, gdzie planowana jest bezprecedensowa podwyżka akcyzy. Dla tradycyjnych papierosów oznacza to wzrost o jedną czwartą, natomiast tytoń do palenia zostanie obciążony jeszcze wyższą stawką, sięgającą 38 procent. Te zmiany będą wprowadzane stopniowo do 2027 roku, co ma umożliwić producentom i konsumentom dostosowanie się do nowej rzeczywistości.
Modyfikacje nie ominą również sektora alkoholowego. Planowana pięcioprocentowa podwyżka akcyzy wpłynie na ceny wszystkich rodzajów napojów alkoholowych. Choć w przypadku pojedynczych produktów wzrosty mogą wydawać się niewielkie, to w skali roku odczują je zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy z branży gastronomicznej.
Szczególnie istotne zmiany czekają kierowców. Wzrost opłaty paliwowej o ponad trzy procent wpłynie na ceny wszystkich rodzajów paliw. Ta zmiana może mieć szersze konsekwencje dla całej gospodarki, gdyż koszty transportu przekładają się na ceny większości towarów i usług.
Ministerstwo Finansów szacuje, iż same zmiany w akcyzie na wyroby tytoniowe przyniosą dodatkowe 3,5 miliarda złotych do budżetu państwa. Rząd argumentuje, iż podwyżki mają nie tylko cel fiskalny, ale również zdrowotny, zachęcając do ograniczenia konsumpcji używek.
Warto zauważyć, iż planowane zmiany wpisują się w szerszy trend polityki fiskalnej państwa. Systematyczne podnoszenie akcyzy na używki jest zjawiskiem obserwowanym w wielu krajach europejskich i ma na celu zarówno zwiększenie wpływów budżetowych, jak i realizację celów polityki zdrowotnej.
Eksperci rynkowi zwracają uwagę, iż kumulacja podwyżek w jednym roku może prowadzić do wzrostu szarej strefy, szczególnie w przypadku wyrobów tytoniowych. Historia pokazuje, iż zbyt gwałtowne podwyżki cen mogą skutkować zwiększonym przemytem i nielegalną produkcją.
Przedsiębiorcy z branży handlowej już teraz przygotowują się do nadchodzących zmian. Wielu z nich planuje modyfikacje w swojej ofercie i polityce cenowej, aby zminimalizować wpływ podwyżek na swoich klientów.
Ekonomiści podkreślają, iż efekty tych zmian mogą być odczuwalne nie tylko bezpośrednio przez konsumentów danych produktów, ale również pośrednio przez całą gospodarkę. Wzrost cen paliw może przełożyć się na wyższe koszty transportu i logistyki, co w konsekwencji może wpłynąć na ceny wielu innych towarów i usług.
