Nachodźcy zabili 20-latka wracającego z rodzinnej imprezy

2 dni temu

23 czerwca br. grupa dziesięciu arabskich nachodźców napadła i ciężko pobiła 20-letniego Philipposa T., gdy ten wracał z przyjęcia maturalnego swojej siostry. Młody Niemiec znajdował się w stanie śmierci klinicznej. Wczoraj zmarł.

Nachodźcy zabili 20-latka wracającego z rodzinnej imprezy. Do zdarzenia doszło w małej miejscowości Bad Oeynhausen w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia. Chłopak wracał z kolegą z przyjęcia maturalnego swojej siostry. Szedł przez park, gdzie napadli go “ubogacacze kulturowi” z Bliskiego Wschodu.

20-latek został brutalnie pobity. Migranci m.in. kopali go po głowie, po czym uciekli. Początkowo policja miała trudności ze znalezieniem sprawców. Najświeższe informacje mówią jednak, iż zatrzymano już jednego ze sprawców. Pomimo tego, iż lewicowe, polityczne poprawnie władze nie chciały ujawnić jego narodowości, zgodnie z przeciekami medialnymi wiemy już, iż to 18-letni Syryjczyk.
Sprawca przybył do Niemiec w 2018 roku na zaproszenie kanclerz Angeli Merkel jako osoba ubiegająca się o ochronę międzynarodową (tzw. “uchodźca”). Jest znany policji z kilku przestępstw związanych z mieniem i narkotykami.

Według mediów, dziś ma odbyć się jego posiedzenie aresztowe.

Niedawno do podobnego ataku doszło w miejscowości Horn w Nadrenii-Palatynat. Wówczas to 35-letni Afgańczyk pobił dwóch 16-latków i 53-latka tak brutalnie, iż jeden z chłopaków musiał zostać przetransportowany helikopterem do szpitala i przejść operację.

NASZ KOMENTARZ: Ubogacanie kulturowe Europy trwa w najlepsze. Nie zapominajmy, iż moralnie odpowiadają za to lewicowi politycy i aktywiści, domagający się inkluzywności, multi-kulti i likwidacji białej rasy.

Polecamy również: Kanada wprowadza toalety “neutralne płciowo”

Idź do oryginalnego materiału