Cztery wróble, kilkadziesiąt mazurków i ponad sto jemiołuszek zaobserwowano podczas zimowego ptakoliczenia wokół twierdzy Zamość. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na pospolite gatunki ptaków.
– W tym roku liczymy wróble – mówi Tomasz Kobylas z Zamojskiego Towarzystwa Przyrodniczego. – Wróbel jest gatunkiem, którego kiedyś było więcej, a teraz jest znacznie mniej, ponieważ nie ma dla nich odpowiednich miejsc do gniazdowania. Podczas tej naszej trasy mieliśmy tylko cztery wróble. Często też wróble mylone są z mazurkami. Mazurki są podobne do wróbli. Mazurek ma taką brązową czapeczkę i czarną plamkę z boku policzka. Mazurków jest znacznie więcej. Najliczniejsze ptaki to gawrony. Było też duże stado jemiołuszek. Ten rok jest taki wyjątkowy, bo jest duży nalot jemiołuszek.
Na trasie zamojscy przyrodnicy zaobserwowali także kaczki krzyżówki i rezydenta zamojskiego ZOO – bociana białego.
AP / opr. WM
Fot. pixabay.com