Myslovitz przerywał koncert na Jarocin Festiwal. „Tego pana nie wspieramy”

5 godzin temu
Zdjęcie: foto Kuba Piotrowicz


Myslovitz – gwiazda drugiego dnia festiwalu w Jarocinie

Występ kultowej grupy Myslovitz był jednym z najważniejszych punktów piątkowego programu Jarocin Festiwal. Tłumy zgromadzone pod sceną wspólnie śpiewały największe przeboje zespołu: „Długość dźwięku samotności”, „Z twarzą Marilyn Monroe” czy „Scenariusz dla moich sąsiadów”. Nikt nie spodziewał się tego, co stanie się podczas bisu – utworu „Peggy Brown”. Hit nieoczekiwanie znalazł się w centrum politycznego zamieszania.

Nieoczekiwane przerwanie koncertu – powodem polityczny transparent

W trakcie refrenu „Peggy Brown” w tłumie pojawił się transparent z wizerunkiem Grzegorza Brauna – byłego kandydata na prezydenta RP. Reakcja zespołu była natychmiastowa. Przemysław Myszor, gitarzysta i klawiszowiec Myslovitz, przerwał koncert.

– Pojawiła się twarz, której absolutnie nie wspieramy. Tego pana nie wspieramy i chciałbym, żebyście wszyscy wiedzieli, iż k***a nie wspieramy go. Mam nadzieję, iż to jest żart, iż go tu przynieśliście. Zespół nie będzie grał dalej, jeżeli ma grać w takim kontekście. Możemy zagrać jeszcze razem z wami, jeżeli powiecie, iż też tego pana k****a nie wspieracie – powiedział do publiczności ze sceny.

Tłum zareagował entuzjastycznie i transparent gwałtownie zniknął. Zespół wznowił występ i dokończył koncert przy burzy oklasków.

Wszystko przez przeróbkę „Peggy Brown”

Zamieszanie wokół Myslovitz ma swoje źródło w viralowej przeróbce ich utworu, wykonanej przez zespół LETNI. Ich wersja „O Grzegorz Braun” to satyryczna interpretacja oryginalnego hitu „Peggy Brown”. Powstała jako reakcja na kontrowersyjne zachowanie posła w Sejmie w 2023 roku, kiedy to zgasił świece chanukowe przy użyciu gaśnicy - gest potępiony przez wiele środowisk społecznych i politycznych.

To właśnie ta wersja spowodowała, iż niektórzy zaczęli nieprawidłowo łączyć Myslovitz z postacią Brauna – mimo iż zespół nigdy nie wyraził poparcia dla polityka.

Skąd wziął się transparent na festiwalu?

Plakat wyborczy Grzegorza Brauna najprawdopodobniej został zerwany z budynku przy ulicy św. Ducha w Jarocinie. Powinien był zostać usunięty przez komitet wyborczy w ciągu 30 dni od zakończenia kampanii. W tym przypadku tak się jednak nie stało.

https://zpleszewa.pl/wiadomosci/sprawdzaja-tablice-z-numerami-porzadkowymi-co-grozi-za-nieprzestrzeganie-przepisow/zermwOX1hIi5DuEacmum
Idź do oryginalnego materiału