Po latach starań Muzeum Ziemi Tarnowskiej stało się właścicielem dworku „Koryznówka” w Nowym Wiśniczu – miejsca o niezwykłej wartości historycznej i symbolicznej. To tu bywał Jan Matejko, a po latach schronienie znalazł rotmistrz Witold Pilecki.
Akt notarialny finalizujący zakup nieruchomości podpisano 9 października w Tarnowie. Dokument sygnowali dyrektor Muzeum Ziemi Tarnowskiej Kazimierz Kurczab oraz spadkobierczyni rodziny Serafińskich – dotychczasowych właścicieli „Koryznówki”.
Środki na nabycie obiektu pochodziły z budżetu Województwa Małopolskiego. Inicjatorem przejęcia był Piotr Dziurdzia, radny sejmiku województwa małopolskiego, który uczestniczył w uroczystym podpisaniu aktu. W spotkaniu wzięli udział także Dariusz Gawęda, zastępca dyrektora Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMWM, oraz przedstawiciele samorządu województwa.
– Dziękuję Zarządowi Województwa Małopolskiego, w tym zwłaszcza pani marszałek Iwonie Gibas, dyrektor Departamentu Kultury Monice Gubale i radnemu Piotrowi Dziurdzi za wspólne działanie na rzecz zakupu „Koryznówki”. Dzięki tej współpracy będziemy mogli sprawić, aby dworek odzyskał swój dawny blask i stał się nowoczesnym, żywym miejscem pamięci o jego wyjątkowej historii – podkreśla Kazimierz Kurczab, dyrektor Muzeum Ziemi Tarnowskiej.
Miejsce z duszą – historia „Koryznówki”
Dworek, wzniesiony w latach 60. XIX wieku przez Leonarda Serafińskiego i jego żonę Joannę z Giebułtowskich, przez ponad 150 lat pozostawał w rękach tej samej rodziny. Dzięki bliskim więzom z rodziną Giebułtowskich do Nowego Wiśnicza trafił Jan Matejko – najpierw jako przyjaciel domu, a później bliski krewny. Żoną mistrza została bowiem młodsza siostra Joanny, Teodora Giebułtowska, która często odwiedzała z dziećmi Serafińskich w „Koryznówce”.
Z biegiem lat dworek stał się miejscem pielęgnowania pamięci o artyście. Stanisława Serafińska, córka Leonarda, spisała tu swoje „Wspomnienia rodzinne”, a rodzinne pamiątki po Matejce były chętnie udostępniane badaczom, wystawiane i publikowane w opracowaniach naukowych.
Podczas II wojny światowej w „Koryznówce” mieszkali Ludmiła i Tomasz Serafińscy, członkowie Armii Krajowej. To właśnie w ich domu znalazł schronienie rotmistrz Witold Pilecki po brawurowej ucieczce z Auschwitz. Właśnie tu spisał pierwsze zeszyty swojego słynnego raportu o niemieckim obozie zagłady.
Od muzeum po nowy rozdział
W 1981 roku w dworku utworzono Muzeum Pamiątek po Janie Matejce „Koryznówka”, które cztery lata później stało się oddziałem Muzeum Okręgowego w Tarnowie (obecnie Muzeum Ziemi Tarnowskiej). Wnętrza zachowano w oryginalnym stanie – z wyposażeniem, które nadawało miejscu niepowtarzalny klimat.
Przez kolejne dekady muzeum w Wiśniczu pełniło istotną funkcję kulturotwórczą i edukacyjną – organizowało wystawy, spotkania i wydarzenia popularyzujące twórczość Matejki oraz historię regionu.
Nowe życie „Koryznówki”
Zakup dworku przez Muzeum Ziemi Tarnowskiej otwiera nowy rozdział w jego historii. W planach są prace projektowe, a następnie remont i rearanżacja wnętrz, które mają pozwolić na ponowne otwarcie obiektu dla zwiedzających.
Nowa odsłona „Koryznówki” ma łączyć tradycję z nowoczesnością – pokazywać dzieje rodu Serafińskich, twórczość Jana Matejki i bohaterstwo Witolda Pileckiego.
To miejsce pamięci dwóch wielkich Polaków – artysty i żołnierza. Dzięki decyzji samorządu województwa i zaangażowaniu muzeum dworek zyska szansę na powrót do dawnej świetności.
(Smol)
