MSZ Izraela odpowiada Tuskowi. "Premier Polski powinien zapamiętać lekcję"

3 godzin temu

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela odpowiedziało na słowa Donalda Tuska. Chodzi o wpis premiera, odnoszący się do sytuacji w Strefie Gazy, w którym oświadczył, iż Polska wspierała Izrael, ale nigdy nie stanie po stronie polityków odpowiedzialnych za głód oraz śmierć matek i dzieci. "To niedopuszczalna aluzja" - twierdzi izraelskie MSZ.

W niedzielę premier Donald Tusk oświadczył, że: "Polska była, jest i będzie po stronie Izraela w jego konfrontacji z islamskim terroryzmem, ale nigdy po stronie polityków, których działania prowadzą do głodu i śmierci matek i dzieci".

Jak dodał, takie stanowisko "musi być oczywiste dla narodów, które przeszły wspólnie przez piekło II wojny światowej"

Izrael oburzony oświadczeniem Tuska

Komunikat ze strony wspomnianego państwa został opublikowany w poniedziałek na platformie X. "Niestety, premier Polski Donald Tusk przeplata swoje aktualne potępienie Hamasu z niedopuszczalną aluzją do polityków, którą jednocześnie przypomina o strasznych dniach II wojny światowej. Premier powinien zapamiętać lekcję płynącą z istnienia hasła 'Nigdy więcej'" - brzmi odpowiedź Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela.

"Nigdy więcej, premierze Tusku, dotyczy nowych nazistów naszej ery i ich kolaborantów - Hamasu. Izrael działa zgodnie z prawem międzynarodowym. W sytuacji zagrożenia Polski, też przecież nie podejmujecie ryzyka" - czytamy.

Utrudniona pomoc humanitarna. Izrael wezwany do przestrzegania prawa

Donald Tusk wspomniany szumny wpis zamieścił w mediach po tym, jak amerykański dyplomata Tom Rose skrytykował szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosława Sikorskiego. Chodziło o wypowiedź wicepremiera, w której stwierdził, iż "głodujące dzieci w Gazie nie wiedzą, co to Hamas", i wezwał Izrael do przestrzegania prawa międzynarodowego.

"Izrael nie zachowuje się jak tyran historii. Postępuje zgodnie z prawem międzynarodowym, choćby gdy jego wrogowie lekceważą wszelkie jego wezwania. Izrael udzielił swojemu śmiertelnemu wrogowi więcej pomocy humanitarnej niż jakikolwiek inny kraj w historii wojen - i czyni to pod ogromną presją, ryzykując przelaniem własnej krwi - nie dlatego iż musi, ale dlatego iż jest państwem żydowskim, przestrzegającym podstawowych norm moralnych" - zwrócił się do ministra amerykański polityk na platformie X.

Dear Mr. Minister, Your question underscores just how morally unprecedented this situation is. As you well know, history offers no precedent where a terrorist group wages war for the explicit annihilation of a sovereign state, embeds itself among civilians, and then relies on… https://t.co/dCyDSA9e5P

— Tom Rose (@TomRoseIndy) August 2, 2025

ZOBACZ: Palestyńska dziennikarka prosto ze Strefy Gazy. "Snajperzy mierzą do wszystkich"

Choć Izrael odrzuca oskarżenia o uniemożliwianie wsparcia humanitarnego dla Palestyńczyków, wzmaga się potępienie państw wobec jego polityki wojennej. Jak podaje AP w poniedziałek w atakach na Strefę Gazy zginęło 40 osób, z czego co najmniej 10 zostało zabitych w pobliżu punktów pomocy prowadzonych przez wspieraną przez USA i Izrael organizację GHF.

Według danych ONZ - od kiedy GHF (Gaza Humanitarian Foundation) pod koniec maja rozpoczęła swoją działalność - zginęło ponad 1 tys. Palestyńczyków, którzy szukali pomocy humanitarnej.

WIDEO: "To nie są sceny z filmu". Dramatyczna relacja Polaka ze zniszczonej fabryki w Kijowie
Idź do oryginalnego materiału