“Mowa nienawiści”

1 tydzień temu

Mowa nienawiści

Czy cytowanie dekretu Trumpa, ze istnieją tylko dwie płcie to już mowa nienawiści?

MARIUSZ JAGÓRA MAR 7

Polskie prawo karne penalizuje publiczne zniewagi lub przemoc motywowane przynależnością narodową, etniczną, rasową lub wyznaniową (np. art. 256 i 257 Kodeksu karnego).

Przegłosowana nowelizacja kodeksu karnego, dodaje cztery nowe przesłanki, na podstawie których będzie ścigane przestępstwo mowy nienawiści lub innych form dyskryminacji.

Są to: orientacja seksualna, płeć, wiek, niepełnosprawność. Przestępstwo “mowy nienawiści” będzie ścigane z urzędu, co oznacza, iż nie będzie wymagane składanie zawiadomienia przez poszkodowanego – prokuratura będzie mogła działać samodzielnie.

Nowelizacja kodeksu karnego w Polsce, dotycząca rozszerzenia ochrony przed mową nienawiści, jest zgodna z rekomendacjami globalistycznych instytucji: ONZ (w tym OHCHR i CERD), Rady Europy (ECRI, ETPC, kampania No Hate Speech), Unii Europejskiej (Komisja Europejska, strategie antydyskryminacyjne), OBWE/ODIHR czy Amnesty International i Human Rights Watch.

Istnieją obawy, iż nowe przepisy mogą być używane do ograniczania wolności słowa lub krytyki politycznej, które wynikają z trudności w precyzyjnym zdefiniowaniu mowy nienawiści oraz subiektywnego charakteru interpretacji takich przepisów – kto będzie decydował co jest mową nienawiści, a co nie? Dodatkowo – przepisy o mowie nienawiści mogą być wykorzystywane jako narzędzie ideologiczne, co wynika z możliwości ich selektywnego stosowania przez władze w celu uciszania przeciwników politycznych lub promowania określonej agendy.

Istniejące w UK i Niemczech podobne regulacje budzą wiele kontrowersji. W Wielkiej Brytanii organizacje takie jak Index on Censorship oraz niektórzy politycy, twierdzili, iż niektóre interpretacje mogą prowadzić do cenzurowania żartów, satyry czy krytyki politycznej, jeżeli zostaną uznane za „obraźliwe” przez określoną grupę. Obawy dotyczą również tego, kto decyduje, co jest mową nienawiści – często są to organy ścigania (np. policja) lub sądy, co może prowadzić do subiektywnych decyzji.

W 2017 roku Volker Becker, niemiecki publicysta, został skazany na grzywnę za artykuł, w którym krytykował politykę migracyjną Angeli Merkel, używając ostrych słów, które sędzia uznał za „podżeganie do nienawiści” wobec migrantów. Becker argumentował, iż jego wypowiedź była krytyką polityczną, a nie mową nienawiści, ale sąd uznał inaczej.

Partia AfD, będąca głównym ugrupowaniem opozycyjnym o profilu narodowo-konserwatywnym, wielokrotnie skarżyła się, iż przepisy NetzDG (Ustawa o egzekwowaniu przepisów sieciowych) są stosowane selektywnie przeciwko jej członkom. Na przykład w 2019 roku kilka kont członków AfD na Twitterze zostało zablokowanych po tym, jak platforma uznała ich posty krytykujące politykę migracyjną i islamizację za mowę nienawiści. AfD argumentowała, iż to działanie było motywowane politycznie, by osłabić ich kampanię wyborczą, a nie rzeczywistą walką z nienawiścią.

Tommy Robinson, lider English Defence League (EDL) i znany krytyk polityki migracyjnej UK, został aresztowany w 2019 roku po publikacji i repostowaniu na Twitterze oraz Facebooku materiałów, które krytykowały imigrantów i politykę migracyjną rządu. W szczególności repostował filmy i wpisy, które zawierały oskarżenia o „islamizację Wielkiej Brytanii” i krytykę przyjmowania uchodźców z Syrii i Afganistanu.

W 2020 roku Liam Allen, 24-letni mieszkaniec Essex, został aresztowany pod zarzutem „mowy wzbudzającej nienawiść” (hate speech). Allen repostował na Twitterze i Facebooku treści krytykujące politykę migracyjną rządu UK, w tym wpisy, które określały masową imigrację jako „zagrożenie dla brytyjskiej kultury” i zawierały ostre komentarze wobec migrantów, w tym uchodźców z Bliskiego Wschodu.

W listopadzie 2023 roku Parlament Europejski podjął decyzję o uchyleniu immunitetu czterem polskim europosłom: Patrykowi Jakiemu, Beacie Mazurek, Tomaszowi Porębie i Beacie Kempie. Decyzja ta była wynikiem wniosku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, złożonego na prośbę Rafała Gawła, założyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Sprawa dotyczyła ich interakcji z reklamą wyborczą Prawa i Sprawiedliwości (PiS) z kampanii przed wyborami samorządowymi w 2018 roku, która została uznana za nawoływanie do nienawiści wobec migrantów, naruszając polskie przepisy o mowie nienawiści (art. 256 Kodeksu karnego).

Reklama wyborcza PiS, znana jako spot „Bezpieczny samorząd”, przedstawiała wizję Polski pod rządami opozycji, w której napływ nielegalnych imigrantów miał prowadzić do wzrostu przestępczości, w tym napadów na tle seksualnym i ataków terrorystycznych. Spot stylizowany był na serwis informacyjny, pokazując Polskę w 2020 roku opanowaną przez imigrantów.

Według Beaty Mazurek, ówczesnej rzeczniczki PiS, spot miał na celu podkreślenie kwestii bezpieczeństwa, które było najważniejsze dla wyborców (Spot PiS o uchodźcach). Jednak Rzecznik Praw Obywatelskich a obecny Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar w 2018 roku zażądał śledztwa, wskazując na jego „jednoznacznie antyuchodźczy i antymuzułmański charakter”.

Uchylenie immunitetu umożliwia organom ścigania wszczęcie postępowania karnego przeciwko europosłom. Grozi im kara do 3 lat więzienia za naruszenie art. 256 Kodeksu karnego, który penalizuje publiczne nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym, rasowym lub wyznaniowym. Proces może prowadzić do zakazu kandydowania w wyborach, co komplikuje ich kariery polityczne.

Henna Virkkunen, Wiceprezydent Komisji Europejskiej ds. Suwerenności Technologicznej, Bezpieczeństwa i Demokracji ogłosiła w wywiadzie dla Deutsche Welle (DW), iż Komisja Europejska zorganizuje „okrągły stół” dotyczący wyborów prezydenckich w Polsce, zaplanowanych na 18 maja 2025 roku, z możliwą drugą turą 1 czerwca 2025 roku (DW).

Oświadczenie zostało złożone w kontekście jej obowiązków, które obejmują zapewnienie bezpieczeństwa i integralności demokratycznej państw członkowskich, szczególnie w sferze cyfrowej. Jej rola, jak opisano na stronie Komisji Europejskiej, obejmuje zwalczanie zagrożeń bezpieczeństwa i wzmacnianie demokracji, co odpowiada celowi okrągłego stołu, czyli ochronie integralności wyborów.

Pytanie – kto będzie reprezentował Polskę przy tym “okrągłym stole”? Przypomnijmy – 1 stycznia 2025 roku rozpoczęła się prezydencja naszego kraju w Radzie UE. Pojawiają się pytania czy w Polsce przygotowywany jest scenariusz rumuński? W Rumunii w grudniu 2024 roku pierwszy etap wyborów prezydenckich został unieważniony z powodu domniemanej ingerencji rosyjskiej za pośrednictwem TikToka. UE prowadzi dochodzenie przeciwko TikTokowi na podstawie Aktu o Usługach Cyfrowych (DSA). Urzędujący Prezydent Rumunii Klaus Iohannis wezwał państwa UE do współpracy w przeciwdziałaniu rosyjskiej ingerencji, wskazując na ataki cybernetyczne, dezinformację i propagandę.

Powstaje Nowy Wspaniały Świat.

Idź do oryginalnego materiału