
– Jednak drewno się zużywa pod wpływem warunków atmosferycznych. Degradacja postępowała i konieczne były częste i kosztowne remonty. Samorząd województwa pomagał nam przy wymianach elementów konstrukcyjnych już w początkach lat dwutysięcznych. Większe i mniejsze naprawy powtarzać trzeba jednak, niestety, bardzo często, aż w 2023 doszło do podpalenia i uszkodzenia mostu. Wtedy zapadła decyzja radykalna – o wymianie drewnianej konstrukcji na trwalszą. Samorząd pozyskał finansowanie z programu Polski Ład. Już w tej kadencji udało się je zwiększyć i poprawić parametry nośności z 10 do 15 ton oraz wprowadzić kolejne korzystne modyfikacje. Nowa konstrukcja jest dużo trwalsza, nie wpływają na nią warunki atmosferyczne. Nasi rolnicy mają coraz nowocześniejszy, ale też cięższy sprzęt i bez obaw mogą z mostu korzystać – opowiadał wójt Artur Szulc. Podkreślił także starania swego poprzednika Mariusza Soliwody, który skutecznie zabiegał o fundusze na rozpoczęcie inwestycji.
Ostatecznie koszt przerobienia drewnianej konstrukcji na trwałą betonowo – kompozytową i dodania całej towarzyszącej infrastruktury, z monitoringiem, oświetleniem i przygotowaniem szlaku wodnego włącznie, przekroczył 6,2 miliona złotych. Prawie 6 pochodziło z funduszy rządowych, resztę dołożyła gmina Wizna.
Uroczystość na moście w Bronowie zgromadziła licznych gości.
– Gratuluję wszystkim, którzy się do tego efektu przyczynili. W naszym rolniczym regionie drogi dojazdowe do pól i konieczne na nich mosty to jedne z najważniejszych elementów infrastruktury – podkreślał wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski.
Gratulacje i życzenia przekazali także posłowie Alicja Łepkowska-Gołaś i Dariusz Piontkowski, senator Marek Adam Komorowski, wicestarosta powiatu łomżyńskiego Anna Gawrych, były wojewoda łomżyński i wieloletni radny sejmiku Mieczysław Bagiński, który był jednym z inicjatorów budowy mostu w latach 80. Obecni byli także liczni samorządowcy, przedstawiciele lokalnych i regionalnych instytucji. Most pobłogosławił proboszcz parafii w Bronowie ksiądz Radosław Pruszyński.
Konstrukcja od razu została sprawdzona. Na most wtoczyła się kawalkada potężnych ciągników ozdobionych polskimi flagami oraz wóz strażaków z OSP. Wszyscy przejechali pewnie i bezpiecznie.
Tekst i fot. Maciej Gryguc
Źródło: Urząd Marszałkowski