Nawet 10 tys. osób bierze udział w krakowskim Marszu Wolności. Uczestnicy niosą flagi Polski i Unii Europejskiej . Marsz rozpoczął się w samo południe na Rynku skąd uczestnicy przeszli na pl. Szczepański – Nie pozwolimy sfałszować jesiennych wyborów. Będziemy pilnować prawidłowego przebiegu wyborów, a jeżeli zostaną sfałszowane to wyjdziemy na ulice i będziemy domagać się ich potworzenia – mówił do zebranych Jak Hoffman, radca prawny.
Mieszkańcy Krakowa, którzy nie pojechali do Warszawy na marsz 4 czerwca organizowany przez Donalda Tuska i środowiska opozycyjne, zgromadzili się na Rynku Głownym, aby wyrazić swoje niezadowolenie z rządów PiS.
Dołączenie do Marszu Wolności „przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu” zapowiedziała niemal cała opozycja – Lewica, PSL i Polska 2050. W warszawskiej demonstracji, której przewodniczy Donald Tusk, bierze udział kilkaset tysięcy osób. Ci, którzy nie pojechali do Warszawy, uczestnicy w marszu organizowanym przez KOD Małopolska.
Marsz był wyrazem sprzeciwu wobec polityki, jaką prowadzi obecna władza. Protestujący jednogłośnie domagali się zmian sądownictwie, wolności mediów oraz lepszej polityki społecznej i gospodarczej. Protestujący podkreślali, iż rządzący naruszają podstawowe zasady demokracji, ograniczają wolność słowa i stawiają interesy partii ponad dobro narodu.
– Niedaleko stąd, na UJ, miałem okazję uczyć się u pewnego doktoranta, który mówił o praworządności. Myśleliśmy uczciwy, porządny człowiek, który dzisiaj nazywany jest długopisem i podpisuje wszystkie co dostaje od strony partii rządzącej – mówił radny Krakowa Tomasz Daros (PO). Po jego słowach zebrani zaczęli skandować hasło „oddaj dyplom”
Choć manifestacja miała miejsce w dniu obchodów częściowo wolnych wyborów, uczestnicy jasno dali do zrozumienia, iż ich celem nie jest jedynie podkreślenie znaczenia zwycięstwa „Solidarności” w walce z komuną, ale przesłanie dotyczące potrzeby prawdziwej demokracji i sprawiedliwości w Polsce.
Uczestnicy marszu dzierżyli biało-czerwone i unijne flagi. Wielu trzymało telefony w dłoniach, by oglądać i słuchać transmisji online z Warszawy. Przechodząc pod oknami kurii na ul. Franciszkańskiej, uczestnicy skandowali: „Konstytucja! Prawa kobiet!”. W trakcie marszu słychać było również „Dam radę! Zróbmy wszystko, żebyśmy odzyskali Polskę”, „Wolność, równość, demokracja”, „Wolna szkoła”.
Protestujący wyrażali swoje niezgody w sposób pokojowy, skandując hasła i wymachując transparentami. Transparenty niosły treści takie jak „Wolność dla sądów”, „Wolne media, wolny kraj” i „Opole przeciwko PiS”. Demonstranci podkreślali, iż ich celem jest obrona podstawowych wartości demokratycznych i konstytucyjnych, które ich zdaniem, są zagrożone pod rządami PiS-u.
– Mamy różne poglądy, ale łączy nas szacunek do Polski. Proszę was, idźcie do sąsiadów, rodziny, przekonujcie, żeby ludzie zagłosowali w wyborach na demokratyczną opozycję – zaapelował Rafał Komarewicz, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.
fot. KRKnews.pl
(JS)