Patrzy na Morawieckiego i widzisz chciwość. Widzisz kłamstwo i cynizm. Morawiecki, człowiek wystawiony przez Kaczyńskiego na premiera, jest człowiekiem pogrążonym w obsesji władzy i pieniędzy. Jego dziwna kariera zaczęła się wiele lat temu. Gdy jakimś cudem doszedł do pozycji prezesa banku, zaczął bardzo gwałtownie się bogacić w ogromne ilości nieruchomości. W tle mamy kredyty na słupa.
Chciwość Morawieckiego widać w jego oczach. Są małe, ruchliwe a długi nos węszy za kasą. To cecha ludzi złych, ogarniętych obsesją. Wątek kredytów na słupa pojawia się w zeznaniach kelnerów z restauracji Sowa & Przyjaciele. To tam właśnie miał być nagrany Morawiecki opowiadający o tym, iż w banku posługiwał się kredytami na słupa, by zarabiać na nieruchomościach. Chciwość.
Drugi wątek, związany z chciwością to kwestia majątku przepisanego na żonę. Ile pieniędzy i ile nieruchomości mają naprawdę Morawieccy? Mówi się o setkach milionów złotych. Morawiecki musi posiadać potężne ilości pieniędzy bo na samą promocję swoich kłamstw na Facebooku wydał prawie pół miliona złotych! Tak, równowartość mieszkania lub domu wydał na to, aby było go dużo na Facebooku. Ile wydał na inne działania? To wątek, który łączy chciwość i obsesję władzy.
Twarz Morawieckiego to twarz chciwości.