Mateusz Morawiecki skomentował słynne już nagranie z Andrzejem Dudą czekającym na korytarzu na przybycie Donalda Trumpa. Były premier przedstawił swoją sensacyjną teorię. Morawiecki mówi, iż „wszystko jest ok” Nie milkną echa wizyty Andrzeja Dudy w USA, podczas której spotkał się z Donaldem Trumpem. Mateusz Morawiecki zapewniał podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, iż wszystko poszło zgodnie z planem, a polski prezydent odniósł wielki sukces. Chociaż Duda musiał czekać godzinę na pojawienie się Republikanina, by finalnie otrzymać kilkanaście minut na rozmowę z nim, to Morawiecki zapewnia, iż tyle wystarczyło. – Uważam przede wszystkim, iż bardzo dobrze się stało, iż pan prezydent tam poleciał, iż spotkał się w tak krytycznym momencie historii z panem prezydentem Donaldem Trumpem, i był jednym z niewielu przywódców wolnego świata, który spotkał się z amerykańskim prezydentem – mówił dziennikarzom Mateusz Morawiecki. Były premier zapewniał, iż obaj prezydenci nie musieli wcale długo rozmawiać, aby ich dyskusja przyniosła pożądane skutki. Ponoć udało się umówić „najważniejsze rzeczy” na temat obecności wojsk amerykańskich w naszym kraju, a także inwestycji Amerykanów w polską gospodarkę i sprawy Ukrainy. Zapytany o formę nagrania, jakie pojawiło się w TV Republika, na którym widzimy nerwowo czekającego Dudę, który wyraźnie był zdezorientowany całą sytuacją, Morawiecki stwierdził, iż był to