Morawiecki oferuje pomoc Tuskowi. Polityk KO reaguje: "To podanie o pracę?"

3 dni temu
Po ataku rosyjskich dronów w Polsce padło wiele słów o jedności. Głośno zadeklarował ją też Mateusz Morawiecki. Na X pojawiła się też cała seria jego wpisów, w których apeluje: "Działajmy razem – od lewa do prawa!" albo "Bezpieczeństwa państwa nie buduje się przez polityczne spory". Ma też rady dla rządu, ba, deklaruje nawet, iż jest gotów pomóc przy budżecie. Co na to politycy koalicji rządzącej? Sprawdzamy.


– Mamy propozycje konkretne. Chcemy konstruktywnie współpracować z w tej chwili rządzącymi, ponieważ kluczowa jest jedność i solidarność. Ważna jest odpowiedzialność wszystkich. I ja deklaruję taką wolę współpracy. Musimy być taką jednością i tylko razem pokonamy wspólnie tego wroga. A wróg jest jeden. Wróg jest na zewnątrz – przemawiał 10 września, podczas konferencji prasowej PiS, Mateusz Morawiecki.

Chwilę wcześniej na X tak pisał o lojalności, solidarności i odpowiedzialności, iż Bogusław Wołoszański, dziś poseł KO, zareagował słowami: "Pierwszy raz odkładasz politykę na poczet bezpieczeństwa kraju. Proszę, żeby wszyscy politycy opozycji poszli Twoim śladem".

Inna narracja niż ta, do której Mateusz Morawiecki przyzwyczaił nas latami, gdy atakował Donald Tuska.

A to jeszcze nie koniec.

Morawiecki: "Działajmy razem – od lewa do prawa!","Jestem gotów pomóc przy budżecie"


Cała Polska żyła 10 września atakiem rosyjskich dronów. O jedności mówił premier Donald Tusk. Jako modelową wręcz odebrano tego dnia współpracę na linii rząd-prezydent.

– Tak trzeba patrzeć na obecną rzeczywistość – mówił też o jedności Morawiecki.

Do tego na X wiceprezes PiS zamieścił serię wpisów z apelami o współpracę ponad podziałami oraz radami dla rządzących. Na przykład:

"Najlepsza recepta na bezpieczeństwo Polski? Polski system obrony nieba – sfinansowany z podatku bankowego! Działajmy razem – od lewa do prawa!".

Albo: "Bezpieczeństwa państwa nie buduje się przez polityczne spory, ale współpracę państwowego sektora obronnego i prywatnych firm zbrojeniowych. To działa w wielu krajach! Dość blokad – czas działać!".



Reakcje komentujących? Pod każdym wpisem całe spektrum. Od szyderczych propozycji, iż może Morawiecki zostanie doradcą Tuska, przez: "Wojna zmienia perspektywę w 5 minut", "Pan to chyba zapomniał, iż nie jest premierem" albo "Od działania jest rząd", po wytykanie: "Co zrobiliście przez osiem lat" albo "Przypomnijmy, jak współpracowałeś z opozycją za swoich rządów" itp.

Ale były premier zamieścił też wpis, w którym złożył konkretną propozycję pomocy.

"Nie ma czasu w zwłokę! Jestem gotów pomóc przy budżecie i wskazać, gdzie można znaleźć dodatkowe pieniądze na obronę! Działajmy natychmiast ponad podziałami!" – zaapelował.

Zbigniew Gryglas, były poseł PiS tak odpowiedział na jego słowa: "Ta wyciągnięta ręka nie powinna zostać odrzucona. Premier Morawiecki wie doskonale jak uszczelnić budżet i zwiększyć dochody. Robił to przez lata z sukcesem".

W komentarzach internauci bezlitośnie punktują ocenę tego sukcesu. A my pytamy w koalicji rządzącej, jak patrzą na taką propozycję. Jest ostrożnie, z dystansem i humorem, dyplomatycznie, ale i otwarcie.



Poseł KO: "Zatem do dzieła. Poseł Morawiecki ma możliwość wykazania się"


– jeżeli jest to apel o powołanie go na funkcję ministra finansów, to chcę powiedzieć – mamy lepszego. Wiceministrów finansów też mamy lepszych – reaguje Konrad Frysztak, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.

– Traktuję je jako podanie o pracę – mówi o propozycji Morawieckiego.

– Myślę, iż szef nie musi udzielać odpowiedzi. Ona jest odmowna. Mamy fachowców. W materii tworzenia budżetu ufam ministrowi Domańskiemu. Ufam też posłankom i posłom, którzy od lat pracują nad budżetem i są w Komisji Finansów Publicznych. Ale jeżeli pan poseł Morawiecki ma wiedzę, skąd w budżecie wziąć dodatkowe środki, to oczywiście, jak każdy z pozostałych 459 parlamentarzystów, może je zgłosić w ramach prac na budżetem – mówi Konrad Frysztak.

Poseł zaznacza, iż oczywiście, teraz nie jest czas na spory. Przypomina tylko, iż obecny rząd wiedział, skąd wziąć pieniądze na jeszcze większe zbrojenia i rosnące wydatki wynikające z bezpieczeństwa Polski, ale spotkało się to z wetem prezydenta Karola Nawrockiego.

– Pamiętam też, iż jako minister finansów i później premier, pan Morawiecki jednak dosyć luźno podchodził do tworzenia budżetu i kwestii deficytu. Natomiast jest posłem i na etapie tworzenia budżetu może pokazać, skąd wziąć te pieniądze. Po to są parlamentarzyści, także opozycji, by tworzyć budżet i również brać za niego odpowiedzialność. Zatem do dzieła. Poseł Morawiecki ma możliwość wykazania się – uważa.

Europoseł KO: "Cieszy każdy głos wsparcia dla rządu Donalda Tuska"


Krzysztof Brejza, europoseł KO, przypomina sobie, iż jeszcze niedawno Mateusz Morawiecki atakował na X wojska niemieckie w Polsce. "Niemieckie wojsko w Polsce czuje się jak u siebie. To przejście w Lubieszynie. Pytanie do rządu – kiedy z tym skończycie?" – pytał wtedy w jednym ze wpisów.

Przypomnijmy, szef MSWiA wyjaśnił mu wtedy, dlaczego pojazd niemieckiego wojska, należący do Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego z siedzibą w Szczecinie, był w Polsce. "Nie podoba się panu NATO w Polsce? W czyim interesie pan działa podważając tę obecność sojuszników? Wstyd, iż były premier i wiceprezes PiS wypisuje tego rodzaju głupoty. Totalna kompromitacja!" – stwierdził Tomasz Siemoniak.

– interesująca deklaracja – mówi dziś o propozycji Morawieckiego Krzysztof Brejza.

– Teraz do wszystkich apelujemy o jedność. Moment jest szczególnie krytyczny dla Rzeczypospolitej. Potrzebne jest zdecydowanie wsparcie polityki rządu. Cieszy każdy głos wsparcia dla rządu Donalda Tuska i zrozumienie, jak wielką odpowiedzialność ponosi rząd w dobie starcia z populistami – dodaje.

Jak mówi europoseł KO, oczekiwałby tylko trochę większej pomocy od tego środowiska. – Odcięcia kontaktów ze wszystkimi politykami w UE, który popierają Rosję i w ten sposób szkodzą Polsce. Zerwania tych więzi, bo to naprawdę też pomogłoby dyplomacji polskiej – mówi.



Wiceszef komisji obrony: – Patrzmy do przodu


Andrzej Szewiński, wiceszef sejmowej Komisji Obrony Narodowej, uważa, iż dziś ani czas, ani miejsce na wbijanie szpil pod adresem Mateusza Morawieckiego, jakie możemy znaleźć pod jego wpisami.

– Patrzmy do przodu. Jesteśmy w takim miejscu, iż to jest jedyny sposób. Myślę, iż wszyscy powinni wykazać się mądrością i dojrzałością polityczną. A patrząc z perspektywy historycznej, gdy były sytuacje zagrożenia, to jednak Polacy potrafili się zjednoczyć – mówi.

Zaznacza, iż o ile w przeszłości były jakieś nieprawidłowości, to oczywiście trzeba je rozliczać w różnych obszarach.

– Ale tam, gdzie jest bezpieczeństwo, to zawsze każdy taki dobry gest należy przyjmować w duchu konsyliacyjnym. Pan Morawiecki jest politykiem bardzo doświadczonym. o ile chce współpracować, to zapraszamy do stołu i do rozmów. Myślę, iż w ten sposób trzeba do tego podejść – mówi o deklaracjach Morawieckiego.

Mocno kładzie nacisk na jedność.

– Premier Tusk w czasie swojego przemówienia też wspominał, iż powinniśmy być jedną pięścią. Mimo różnych wcześniejszych retorsji ze strony Pałacu Prezydenckiego. To nie jest czas na kłótnie. Powinniśmy zapomnieć o niesnaskach i znaleźć wspólny obszar współpracy, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i obronność, współpracę z sojusznikami, działania w ramach NATO, modernizację sił zbrojnych, czy pozyskiwanie środków – mówi.

Posłanka KO: "Niech wspiera nas także w walce z dezinformacją"


Monika Rosa, wiceszefowa klubu parlamentarnego KO również podkreśla, iż w kwestiach bezpieczeństwa i polityki międzynarodowej wspólnota jest szalenie ważna, więc bardzo dobrze, iż ze strony opozycji są głosy o jedności.

Ogólnie komentuje:


– Mamy rekordowe wydatki na obronność. Mamy rekordowe pieniądze z UE na wsparcie i finansowanie wydatków na obronność Polski i na bezpieczeństwo naszej wschodniej granicy. Bardzo więc miło, iż opozycja chce nas wspierać. Niech wspiera także w walce z dezinformacją, atakami i kłamstwami powielanymi w mediach społecznościowych. Myślę, iż ich rola jest tu szczególna. Mają duże zasięgi. Niech będą liderami prawdy.

Dodaje też: – Niech ten język pojednania i współpracy będzie zachowany nie tylko w tweetach, ale w realnych działaniach. Bo debaty w Sejmie na tematy ważne, także bezpieczeństwa, często ze strony opozycji przyjmowane są jako połajanka dla rządu i wymądrzanie się.

Morawiecki: "Po zmianie władzy obecny rząd na ponad półtora roku zatrzymał właśnie te wszystkie działania"


Morawiecki z jednej strony apeluje o współpracę, ale jednak choćby teraz sam nie szczędzi uszczypliwości pod adresem rządu. Na jednym z ostatnich nagrań udostępnionych na X, mówi na przykład:

– Jeszcze w czasie naszych rządów powstała strategia amunicyjna, wielki program, który miał zaangażować polskie firmy prywatne do produkcji na wielką skalę wspólnie z kapitałem państwowym. To rozwiązanie, które sprawdziło się w wielu krajach, np. w Czechach. Polska mogła pójść tą samą drogą. Niestety, po zmianie władzy obecny rząd na ponad półtora roku zatrzymał właśnie te wszystkie działania.

W odpowiedzi na to Krzysztof Brejza przypomina, iż za rządów PiS wstrzymano budowę fabryki amunicji w Pionkach.

– Zakupili maszyny w Szwajcarii za miliony zł. Nie wybudowali na czas hali produkcyjnej. Te maszyny leżały przez kilka lat. Dopiero rząd Donalda Tuska zwiększył produkcję, chociażby amunicji 155 mm. Programy amunicyjne ruszyły tylko i wyłącznie dzięki rządowi Donalda Tuska. Takie są fakty. Dwukrotnie zwiększamy produkcję amunicji – mówi europoseł.

Konrad Frysztak mówi zaś, iż MON testuje rozwiązania firm prywatnych:


– W ubiegłym tygodniu z ministrem Cezarym Tomczykiem zwiedzałem Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. Uczestniczyłem w wielu rozmowach, również z przedsiębiorcami z sektora prywatnego, o współpracy z polską armią, o testowaniu rozwiązań, które mają polscy prywatni przedsiębiorcy. Te rozwiązania nie odbiegają od rozwiązań światowych, a w wielu przypadkach wytyczają im trend.

– Uspokajam pana posła Morawieckiego. Polski rząd współpracuje z przemysłem państwowym i prywatnym, by wszystkim Polkom i Polakom zapewnić bezpieczeństwo – dodaje.

Idź do oryginalnego materiału