Mateusz Morawiecki chyba wciąż nie może przeboleć faktu, iż nie jest już premierem. Polityk PiS przy każdej okazji atakuje rząd koalicji 15 X. Tym razem jedna nadział się na riposty internautów. Świąteczna sałatka pełna żalu Odnosimy wrażenie, iż Mateusz Morawiecki ma o sobie bardzo wysokie mniemanie i żyje w przeświadczeniu, iż w czasie rządów PiS, gdy to on był premierem, był to najlepszy okres dla Polski, o ile chodzi o XXI wiek. Polityk regularnie atakuje rząd i próbuje znaleźć na obóz rządzący jakiegoś „haka”. Efekt przeważnie jest taki sam, ponieważ kłamstwo ma krótkie nogi, zwłaszcza w Internecie, a Morawiecki często zapomina o ważnych szczegółach podczas podszczypywania Donalda Tuska. choćby na Święta Wielkanocne Morawiecki musiał urządzić szopkę i opublikował na X film, na którym szykuje sałatkę jarzynową, a przy okazji porównuje ceny produktów z tymi z przeszłości. Polityk PiS zapomniał chyba wyjaśnić wszystkim, iż spadek inflacji nie oznacza spadku cen produktów i usług. Narracja byłego szefa rządu ma tyle sensu, co skarżenie się na jakość powietrza w 2025 roku i mówienie, iż kiedyś było lepsze. Łączna różnica w kosztach, jakie musiał ponieść nasz biedaczek w tej chwili w stosunku do dwóch lat wstecz to…. 17 złotych i 27 groszy. Jak już tak porównuje ceny