Oto i jest – po ponad 8 latach od usunięcia przez B. Szydło raport końcowy komisji Millera z przebiegu katastrofy smoleńskiej wrócił na strony rządowe. To jedyny prawnie obowiązujący raport dotyczący katastrofy, który wskazuje na jej prawdziwe przyczyny – tak Grzegorz Rzeczkowski skomentował publikację przez Ministerstwo Obrony Narodowej raportu Millera.
Raport Millera rzetelnie przedstawia przyczyny katastrony smoleńskiej i punktuje brednie Macierewicza. Mamy teraz prawdziwy obraz wypadku lotniczego, do którego przyczyniły się bałagan i polityka pisowska.
– MON przypomina, iż zgodnie z obecnym stanem prawnym, jedynym wiążącym dokumentem określającym przebieg oraz faktyczne przyczyny katastrofy jest pochodzący z lipca 2011 r. raport końcowy z badania zdarzenia lotniczego nr 192/20210/2011 samolotu Tu-154M nr 101 zaistniałego dnia 10 kwietnia 2010 r. w rejonie lotniska SMOLEŃSK PÓŁNOCNY sporządzony przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego – napisano w komunikacie ministerstwa.