“Moje przeżycie jest jak z filmu akcji”. Obcokrajowcy napadli polityk PiS na stacji benzynowej

3 dni temu

Katarzyna Osiak-Filipczak, kandydatka PiS do Sejmiku Województwa Lubelskiego i pracownica Starostwa Powiatowego w Łukowie została napadnięta przez dwóch obcokrajowców. Ujawniła to na Facebooku.

Zdarzenie miało miejsce 11 czerwca na trasie S-17 Lublin-Warszawa. Osiak-Filipczak postanowiła skorzystać wieczorem ze stacji paliw BP na MOP Markusz Północ. Po zatankowaniu zauważyła dwóch obcokrajowców, którzy również udali się do kasy, a następnie wyszli.

Gdy ruszyła samochodem zauważyła, iż ktoś przeciął jej oponę. Skojarzyła, iż byli to obcokrajowcy, których widziała wcześniej, bo szli od strony jej auta. Bała się zatrzymać i wyjechała na drogę ekspresową i dzwoniła po pomoc. Po ok. 4 kilometrach uznała, iż dalsza jazda z przebitym kołem jest niemożliwa.

Wkrótce po tym, gdy się zatrzymała, dogonili ją swoim autem obcokrajowcy. Miała zamknięte drzwi, więc jeden z nich wybił szybę w jej aucie i ukradł jej torebkę, po czym odjechali. “Najprawdopodobniej myśleli, iż zatrzymam się zaraz po ruszeniu i kiedy wyjdę zobaczyć, co się dzieje z autem, zaatakują mnie i okradną ze wszystkiego, co mam w aucie i na sobie” – napisała – „Tak działają. Nie zakrywali się, nie mieli żadnych obaw, iż zostaną rozpoznani i zatrzymani. Nie zwracali uwagi na kamery. Przerażające jest, iż czują się bezkarni”.

Polityk wezwała na miejsce policję. Policjanci zabezpieczyli ślady, ale „chyba na tym koniec sprawy, bo niestety twierdzą, iż sprawcy są nieuchwytni”. “Czy nie można porównać ich twarzy, wizerunku z bazą zdjęć z dokumentów wydanych dla cudzoziemców? Czy nie można ustalić czegoś po numerach auta?” – zapytała.

„Obawiam się, iż niedługo nie będziemy mogli wyjść z domu i czuć się bezpiecznie. Nasz kraj nie jest już bezpieczny” – napisała -”Moje przeżycie jest jak z filmu akcji. Niestety to zła rzeczywistość. Uważajcie na siebie”.

Idź do oryginalnego materiału