23 kwietnia 2025 roku: 670 kilogramów śniętych ryb,
24 kwietnia: 388 kilogramów martwych ryb,
W sumie w parę dni ponad 1,5 tony truchła w Odrze i Kanale Gliwickim (do 30 kwietnia). Badania ryb z Kanału Gliwickiego wskazują na wirusa CyHV-2.
To kolejna odsłona trwającej od prawie trzech lat największej katastrofy ekologicznej na rzekach – tak zapisała w swoich raportach Komisja Europejska, chociaż ówcześnie rządzący w Polsce długo utrzymywali, iż to "proces naturalny".
Latem 2022 roku bezradnie patrzyliśmy na usłane zwłokami brzegi:
147 mln ślimaków (85 proc. populacji),
65 mln małży (88 proc. populacji),
1 650 ton martwych ryb (60 proc. populacji).
W raporcie Najwyższej Izby Kontroli w 2023 roku wskazano przyczyny katastrofy (wysoka temperatura wody, niskie przepływy i zasolenie, co sprzyja rozwojowi złotej algi) i obnażono nieudolność państwa.
Pozostawiliśmy rzekę bezbronną, bez mechanizmów samooczyszczania. I nie daliśmy jej czasu w regenerację, mimo deklaracji dwóch rządów. Mimo specustawy odrzańskiej i jej nowelizacji. Dalej wielki przemysł zanieczyszcza wody – zakłady przemysłowe wlewają choćby o 8 proc. więcej soli niż dwa lata temu. I – co absurdalne – robią to zgodnie
z prawem.
"Moja siostra umiera"
99,5 proc. rzek i jezior w Polsce jest w złym stanie i nie spełnia wymagań Ramowej Dyrektywy Wodnej – wynika z raportu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (opublikowany w 2022 roku). Na ten moment kilka robimy, by to zmienić.
Zapominamy też, iż martwa rzeka to brak wody, śmierć wielu gatunków zwierząt
i roślin, brak turystów. Bez rzeki, wody, nie będzie też nas. O tym przypominamy
w ramach naszej redakcyjnej akcji "Oda do Odry".
Żeby zwrócić uwagę na sytuację Odry, na mostach w wielu miastach Polski aktywiści zawiesili banner z hasłem "Moja siostra umiera" (pod adresem Mojasiostraumiera.pl znajdziecie wszystkie materiały, które powstały w ramach akcji redakcji naTemat.pl "Oda do Odry").
Takie mogliśmy zobaczyć m.in. na warszawskiej i krakowskiej Wiśle, Warcie, Kłodnicy, Drawicy, Noteci.
To wołanie o pomoc dla rzeki Odry. 30 kwietnia przedstawiciele organizacji Osoba Odra złożyli listy z podpisami pod obywatelskim projektem ustawy o nadaniu Odrze osobowości prawnej. Teraz marszałek Sejmu ma 14 dni na ich weryfikację.
Co oznacza nadanie rzece Odrze osobowości prawnej?
Obszernie tłumaczył na łamach naTemat dr Stanisław Kordasiewicz, prawnik
i współautor projektu ustawy o nadaniu Odrze osobowości prawnej: – Gdy Odra będzie miała osobowość prawną, to Komitet Reprezentantów w imieniu samej Odry będzie mógł domagać się odszkodowania, które pójdą w miliony, dlatego iż koszty przywracania rzeki do pierwotnego stanu są ogromne. Wówczas podmioty rozważające, czy Odrę lub inną rzekę zatruwać, otrzymają sygnał: zachętę do wprowadzenia rozwiązań technologicznych zmniejszających zanieczyszczenie środowiska.
Poniżej znajdziecie więcej zdjęć bannerów znad różnych rzek w Polsce.
Marta Konek, dziennikarka i autorka książek, przemierza kajakiem Wisłę. Zwraca uwagę na sytuację Odry, na koszulce ma hasło naszej akcji: "Moja siostra umiera".