Mój drugi dzień w Brukseli

2 miesięcy temu
Tomasz Buczek, poseł do Parlamentu Europejskiego, na serwisie X.

Mija mój drugi dzień w Brukseli. Jestem już po załatwieniu pierwszej części formalności związanych z rejestracją w administracji PE.

W tym miejscu chciałem zacytować wpis kolbuszowskiego anonimowego internetowego blogera Andrzej Kulig vel. Kolbuszowski Magiel zamieszczony kilka dni temu na jego stronie internetowej:
Dzisiaj Pan Tomasz Buczek odebrał w Sejmie zaświadczenie o wyborze na europosła. Stało się to, co jeszcze miesiąc temu wydawało się niemożliwe.

Gratulacje!

Swoim wnukom będziemy opowiadać, na żywym przykładzie z sąsiedztwa. iż warto się uczyć, ciężko pracować i szanować wartości jak “Bóg, Honor,Ojczyzna”.

I tu przypomnieliśmy sobie, iż wszystko zaczęło się 10 lat temu, kiedy młody szef miejscowych Wszechpolaków, Tomasz Buczek, poprosił burmistrza Zubę o zdjęcie flagi Unii Europejskiej, która wisiała na nieuprawnionym miejscu przed urzędem. Prośba trafiła w miejscowy beton. Flaga dalej sobie wisiała tam, gdzie nie powinna.

Wisiała do pięknej majowej nocy, kiedy… zniknęła sprzed urzędu.

Urzędnicy kupili nową i zawiesili ją tam, gdzie była. Też zniknęła. Działo się tak jeszcze kilka razy, aż samorządowcy przyszli po rozum do głowy i na honorowym miejscu powiesili flagę Polski.

Do dzisiaj (oprócz miejscowej wróżki Hazar, znanej z niezwykle trafnych prognoz) nikt nie wie, kto ściągał po nocach tę flagę.

Mija mój drugi dzień w Brukseli. Jestem już po załatwieniu pierwszej części formalności związanych z rejestracją w administracji PE.

W tym miejscu chciałem zacytować wpis kolbuszowskiego anonimowego internetowego blogera Andrzej Kulig vel. Kolbuszowski Magiel zamieszczony… pic.twitter.com/jgVcnfqzDx

— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) June 25, 2024
Idź do oryginalnego materiału