Mocne starcie w „Kropce nad i”, Monika Olejnik nie odpuściła Marcinowi Mastalerkowi. „Może pan lubi jak pan prezydent…”

We wtorkowym wydaniu „Kropki nad i” w TVN24 było naprawdę gorąco. Prowadząca program, Monika Olejnik, starła się z szefem gabinetu prezydenta Marcinem Mastalerkiem. Poszło o zachowanie prezydenta Andrzeja Dudy. Monika Olejnik vs. Marcin Mastalerek. Poszło o Dudę Prezydent Andrzej Duda pojawił się na uroczystościach 80. urodzin byłego prezydenta Czech Milosza Zemana, który znany jest ze swoich prorosyjskich poglądów. To trochę dziwne, biorąc pod uwagę to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Do tego wcześniej udział w wydarzeniu ponoć odradzał głowie państwa choćby minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Duda jednak postawił na swoim. I właśnie o tym Monika Olejnik postanowiła porozmawiać z szefem gabinetu prezydenta Marcinem Mastalerkiem. — Czy pan prezydent żałuje, iż był na urodzinach byłego prezydenta Czech, gdzie bawił się w towarzystwie polityków prorosyjskich i komunistów? Mimo tego, iż MSZ odradzało wizytę panu prezydentowi? — zapytała prawą rękę Dudy. Mastalerek odparł, iż „nigdy nie było takich konsultacji” – Sikorski wcale nie miał odradzać uczestnictwa w imprezie. — Z Ministerstwa Spraw Zagranicznych przyszedł jakiś e-mail, a Radosław Sikorski zaczepił prezydenta i próbował odradzać — dodał jednak, czym niejako potwierdził wersję szefa dyplomacji. „Nie mają mi gdzie ręce opaść” Olejnik drążyła jednak temat. — Może pan lubi jak pan prezydent bawi