Mocne słowa. Tylko czy dadzą PiS do myślenia?

8 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Od kilkunastu dni politycy PiS próbują przekonać Polaków, iż trwa „atak” na „wolne media”. Ma go oczywiście przeprowadzać Donald Tusk.

Sęk w tym, iż nic nie jest dalszego od prawdy. W dosadnych słowach przypomniał o tym Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej.

– Obserwuję dziś te krokodyle łzy hipokrytów z PiS, którzy autoryzowali to czyste bezprawie. Atakowała i obrażała mnie TVPiS i milionerzy z propagandowej szczujni, przedstawiając mnie jako »sejmowego recydywistę« – pisze Szczerba w mediach społecznościowych.

Nigdy nie byłem skazany, nigdy nie byłem choćby oskarżony, ale Kuchciński za złożenie przeze mnie poprawki budżetowej w sprawie sali koncertowej dla orkiestry Sinfonii Varsovia i słowa „Panie Marszałku kochany, muzyka łagodzi obyczaje” – wykluczył mnie z obrad, dezaktywował moją… pic.twitter.com/bgLvc4TtEv

— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) January 6, 2024

Tyle tylko iż te słowa najwyraźniej nie trafią do polityków PiS. I dalej będą oni brnąć w swoisty rokosz, jakim jest próba utrzymania kontroli nad mediami publicznymi. A iż przy okazji stają się śmieszni? No cóż, to nie jest nasz kłopot.

Idź do oryginalnego materiału