Mocne słowa Tuska. „Ta wojna toczy się o Europę”

1 dzień temu

W obecności przywódców, takich jak premier Włoch Giorgia Meloni i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, Donald Tusk podkreślił, iż stawka konfliktu z Rosją wykracza daleko poza granice Ukrainy. Jego słowa – „To nie jest wojna, która toczy się tylko o Ukrainę. Ta wojna toczy się o Europę” – są apelem o solidarność i świadectwem zrozumienia globalnych implikacji trwającego kryzysu. Słowa polskiego premiera to ważne wystąpienie, które może zdefiniować przyszłość kontynentu.

Tusk stanowczo zaznaczył, iż odbudowa Ukrainy jest niemożliwa bez militarnego i moralnego zwycięstwa nad agresją Rosji. „Spotykamy się tutaj dzisiaj, aby omówić, w jaki sposób pomóc Ukrainie nie tylko żeby przetrwała, ale żeby wygrała i żeby powstała na nowo. Nie tylko w sensie materialnym, ale również w sensie duchowym i społecznym” – powiedział. Te słowa podkreślają konieczność kompleksowego wsparcia, obejmującego nie tylko infrastrukturę, ale także odbudowę tożsamości narodowej Ukrainy. Premier słusznie wskazał, iż kluczem do sukcesu jest zapewnienie suwerenności, jednolitości terytorium i trwałego pokoju, co wymaga zaangażowania całej Europy.

Najmocniejszym akcentem przemówienia była teza o charakterze globalnym konfliktu. Tusk stwierdził: „Głęboko wierzę, iż wszyscy teraz rozumiemy, iż nie jest to wojna, która toczy się tylko o Ukrainę. Ta wojna toczy się o Europę i za Europę, a być może choćby za świat i dla świata takim, jakiego go znamy. Bo na całym świecie pojawiają się pęknięcia. To wojna pomiędzy cywilizacją a barbarzyństwem”. Te słowa są nie tylko diagnozą, ale i wezwaniem do działania. Podkreślając Rzym jako kolebkę cywilizacji, Tusk nadał swojemu wystąpieniu wymiar symboliczny, apelując: „Nasze sumienia nie mogą spocząć, kiedy Putin atakuje cywilów, noc za nocą”. To mocne przypomnienie o odpowiedzialności demokratycznego świata.

Premier zarysował wizję przyszłości, wskazując na konieczność otwarcia „nowego rozdziału – rozdziału odbudowy Ukrainy w pokoju”. Podkreślił wielowymiarowość tego procesu, obejmującego transport, handel i inwestycje, co wymaga skoordynowanych działań międzynarodowych. Jego optymizm – „Koniec tej wojny musi być naszym wspólnym celem” – kontrastuje z rosnącym zmęczeniem wojennym w Europie, nadając wystąpieniu ton nadziei i determinacji. To najważniejszy moment, w którym Tusk pozycjonuje Polskę jako lidera w budowaniu europejskiej jedności.

Wystąpienie Tuska ma wymiar strategiczny. W czasie, gdy Rosja kontynuuje agresję, a świat boryka się z pęknięciami w jedności Zachodu, jego słowa są próbą zmobilizowania sojuszników. Konferencja w Rzymie, po edycjach w Lugano, Londynie i Berlinie, jest kontynuacją wysiłków na rzecz Ukrainy, ale tym razem Tusk nadał jej szerszy kontekst. Jego apel o wsparcie dla Ukrainy to nie tylko gest solidarności, ale także obrona wartości demokratycznych, które są zagrożone na całym kontynencie.

Wystąpienie Donalda Tuska w Rzymie to przełomowy moment, który podkreśla wagę wojny na Ukrainie dla przyszłości Europy. Jego słowa – „Ta wojna toczy się o Europę” – są wezwaniem do działania i przypomnieniem o moralnej odpowiedzialności. W obliczu barbarzyństwa Putina, Tusk przypomina, iż sprawiedliwy pokój może być wyłącznie oparty na zwycięstwie Ukrainy.

Idź do oryginalnego materiału