W Poznaniu Donald Tusk dosadnie podsumował atmosferę, jaka w Polsce panuje od ośmiu lat. Wszystko dzięki PiS i chaosowi jaki się wiąże z ich „rządami”.
– Od kilkunastu godzin furorę robi nowe słowo w Polsce: “referendum”. Widzę hasztagi, iż to “referendum rozpaczy”. Spojrzałem tak na prezesa i widzę, iż – przepraszam za to sformułowanie, ale ja i tak jestem delikatny przecież – prezes naprawdę ma pełne gacie – mówił Tusk.
– On ma gacie pełne referendum. Oni te pomysły wypluwają z siebie w ostatnich dniach w narastającej panice. Prezes się was przestraszył – przekonywał lider opozycji.
Do Kaczyńkiego po prostu dotarło, iż już przegrał. Że jesienne wybory okażą się nie porażką, ale właśnie klęską Zjednoczonej Prawicy. I iż naprawdę ma teraz powody do obaw.