Po przegranych przez PiS wyborach musimy usunąć z życia publicznego ludzi, którzy wysługiwali się tej władzy. Wśród nich jest miłośnik PiS i pączków, niejaki Kolanko:
Michał Kolanko to nie jest żaden symetrysta, tylko pisowski sługus, który dzieli włos na czworo, ściemnia, puszcza zasłonę dymną, żeby nie było widać natury tej władzy. Czy to z głupoty, czy z braku wyobraźni, ale służy jej wiernie. Myślę, iż dla korzyści wykraczających poza pączki, których bym nie bagatelizował, ale moim zdaniem chodzi o pozory akcesu, dopuszczenie do jakichś pseudotajemnic z ust czarnoksiężnika” – napisał Tomasz Lis.
To słuszna ocena, którą trzeba pamiętać – Kolanko wspierał i wspiera PiS, utrwalając tą władzę. Jest typowym przedstawicielem propagandzistów kategorii BMW: bierny i mierny, zatruty pisowską ideologią.