Mocne słowa Giertycha: "To największa manifestacja polityczna w historii Polski"

1 rok temu

W centrum Warszawy zgromadziło się według różnych szacunków około pół miliona osób, z czego zaledwie część zmieściła się na samym placu na Rozdrożu. Nowe osoby ciągle dojeżdżają na marsz, spóźnione m.in. z powodu przeciążenia linii metra. Jest to wielki sukces opozycji, w tym Donalda Tuska. W marszu biorą udział wszystkie partie polityczne poza PiS i Solidarną Polską, które są u władzy. Rekordową frekwencję skomentował już Roman Giertych.

– Uczestniczę w demonstracjach od dnia w którym skończyłem 15 lat. Chodziłem w Poznaniu jeszcze w roku 1986 na manifestacje antykomunistyczne. Czegoś takiego jak dzisiaj nigdy nie widziałem. To największa manifestacja polityczna w historii Polski – napisał Giertych.

Do centrum Warszawy ciągle zjeżdżają ludzie – z tego powodu powoli blokują się ulice wokół Nowego Światu oraz placu Zamkowego. Kłopoty ma komunikacja miejska, która nie nadąża z przywożeniem chętnych.

Idź do oryginalnego materiału