Zarząd Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia wyraża kategoryczny sprzeciw wobec manipulowania przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego opinią publiczną i przedstawiania nierzetelnych informacji o okolicznościach, które doprowadziły do skazania przez Sąd Rejonowy Stare Miasto w Poznaniu w sprawie sygn. III K 230/21 Mariki M. za popełnienie czynu z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 1 kk w zw. z art. 57 a § 1 kk na karę 3 lat pozbawienia wolności.
Informacje przekazane przez Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego podczas konferencji prasowej w dniu 15 lipca 2023 r. nie pokrywają się z ustaleniami faktycznymi oraz ich oceną, zawartą w uzasadnieniu wyroku z dnia 26 sierpnia 2021 r. sygn. III K 230/21, które jest dostępne w domenie publicznej.
Działania Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego noszą cechy świadomego wprowadzania w błąd opinii publicznej w celu zdyskredytowania sądu jako organu władzy odrębnej i niezależnej od innych władz. Stanowią one prezentację wyłącznie własnych poglądów Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego, które nie pokrywają się z ustaleniami poczynionymi przez sąd w zakresie okoliczności popełnienia zarzucanego Marice M. czynu. Nadto obarczone są błędami w zakresie oceny prawno-karnej zachowania skazanej pod kątem wypełnienia znamion przestępstwa usiłowania rozboju o charakterze chuligańskim.
Minister zdaje się celowo pomijać fakt, iż kara wymierzona skazanej przez sąd za popełniony przez nią czyn wynika tylko i wyłącznie z przepisów kodeksu karego, zmienionego pod dyktando tego Ministra Sprawiedliwości i w obecnym stanie prawnym nie mogła być niższa. Poza tym zdaje się nie dostrzegać postawy skazanej, która przyznała się do popełnienia czynu, ale nie poczuwała się do winy, prezentując postawę nacechowaną pogardą i wyższością w stosunku do pokrzywdzonej.
Zdaniem Zarządu Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia, żądanie lustracji prawomocnego orzeczenia sądu przez upolitycznioną KRS, które z uwagi na apelację złożoną przez współoskarżonego, było poddane kontroli sądu odwoławczego, stanowi działanie o charakterze czysto politycznym, związane ze zbliżającą się kampanią wyborcza.
Nadto może zostać odebrane przez społeczeństwo, jako przyzwolenie na wyrażanie poglądów poprzez przemoc i promowanie postaw lekceważących obowiązujący w RP porządek prawny. Niedopuszczalnym jest twierdzenie Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego o konieczności wyciagnięcia konsekwencji służbowych wobec prokuratorów prowadzących sprawę, kierujących i popierających akt oskarżenia. Za prawidłowe wykonywanie obowiązków w żadnym zakresie konsekwencje wyciągane być nie mogą, a jedynie Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny za wykorzystywania tej sprawy ze względów ideologicznych do partykularnych interesów czysto politycznych zasługuje na potępienie. Taka postawa daje także kolejny dowód na konieczność uwolnienia prokuratury i polskiego wymiaru sprawiedliwości od takiego Ministra Sprawiedliwości i jeszcze wyraźniej wskazuje na potrzebę oddzielenia tej funkcji od Prokuratora Generalnego.