Myśląc o niskim zaangażowaniu politycznym młodych ludzi, należy przyjrzeć się systemowi, który przygotowuje ich do wejścia w dorosłość. Polska szkoła rządzi się zasadą podporządkowania autorytetowi i charakteryzuje brakiem demokratycznych procedur. Nie powinno więc dziwić, iż po jej ukończeniu młody człowiek może niechętnie stawiać się w lokalu wyborczym, który często znajduje się w tym samym budynku.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Młodzi nie pójdą do urn. Czyja to wina?
Powiązane
Kierowca SUV-a wjechał w tłum pod szkołą w Chinach
30 minut temu
Polecane
Chciał uprowadzić dziecko. Szuka go policja
36 minut temu
Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii
46 minut temu
Służby patrolują Końskie, aby pomóc bezdomnym
56 minut temu
Nie żyje legenda Chicago Bulls. Miał 81 lat
1 godzina temu
Studenci na komendzie
2 godzin temu