Myśląc o niskim zaangażowaniu politycznym młodych ludzi, należy przyjrzeć się systemowi, który przygotowuje ich do wejścia w dorosłość. Polska szkoła rządzi się zasadą podporządkowania autorytetowi i charakteryzuje brakiem demokratycznych procedur. Nie powinno więc dziwić, iż po jej ukończeniu młody człowiek może niechętnie stawiać się w lokalu wyborczym, który często znajduje się w tym samym budynku.
- Strona główna
- Polityka krajowa
- Młodzi nie pójdą do urn. Czyja to wina?
Powiązane
Koniec uczelni Ziobry. Resort chce nowej szkoły
44 minut temu
Niemcy prą do umowy z Mercosurem. Macron mówi "nie"
56 minut temu
Czarzasty: To najtrudniejszy rząd w Polsce po transformacji
1 godzina temu
Polecane
Trwa akcja straży leśnej „Jesień 2024”
30 minut temu
Pędził prawie 190 km/h. Dostał solidny mandat
37 minut temu
Marketing firmy a ochrona wizerunku pracowników
47 minut temu