Zadzwoniłam do cioci i dowiedziałam się, iż stało się to, co prędzej czy później stać się musiało: w naszej wsi pojawili się obcy. Już od dawna mieszkańcy widzieli znaki zapowiadające ich przybycie. Najpierw były szepty „ten sprzedał ziemię”, „ta sprzedała ziemię”. Potem pojawiły się we wsi maszyny budowlane i szepty zaczęły dotyczyć konkretnych wizji architektonicznych: […]