Mistrzyni olimpijska urodziła na… parkingu. “To był dramat, ale i magia”

Trzykrotna mistrzyni olimpijska w pływaniu, Szwedka Sarah Sjoestroem, doświadczyła nietypowego rozwiązania ciąży. Sportsmenkę zaskoczyła akcja porodowa i nie zdążyła na czas na porodówkę.

Syn Sjoestroem przyszedł na świat na parkingu przed szpitalem w Sztokholmie. Karetka nie zdążyła dojechać do celu. – To był istny dramat, ale także magia w swoim rodzaju. W najśmielszych przypuszczeniach nie wyobrażałam sobie siebie w takiej sytuacji – relacjonowała mistrzyni – Bóle miałam tak silne, iż wyłam i myślałam, iż nie przeżyję.

Gdy ambulans dotarł pod klinikę Södersjukhuset, akcja porodowa była już tak zaawansowana, iż medycy musieli działać natychmiast, jeszcze przed wejściem do szpitala.

Mimo nietypowych warunków poród przebiegł bez komplikacji, a mama i dziecko czują się dobrze.

Sjoestroem, jedna z najbardziej utytułowanych pływaczek w historii (m.in. 14 tytułów mistrzyni świata), planowała zakończyć karierę po igrzyskach w Paryżu w 2024 roku. Po narodzinach dziecka zmieniła zdanie i planuje wystartować na olimpiadzie w Los Angeles w 2028 roku.