Czy pracownicy sprzątający i ochroniarze w Ministerstwie Klimatu i Środowiska są traktowani gorzej niż urzędnicy? Paulina Matysiak zwróciła się do ministerstwa w sprawie domniemanych różnic w dostępie do udogodnień socjalnych między pracownikami bezpośrednio zatrudnionymi a tymi z firm zewnętrznych. Resort zaprzecza zarzutom.
Obywatel zgłasza problem
Do biura poselskiego Pauliny Matysiak zgłosił się zaniepokojony obywatel, który podczas wizyty w stołówce Ministerstwa Klimatu i Środowiska miał okazję porozmawiać z pracownikiem budynku. Z rozmowy miało wynikać, iż osoba ta, mimo codziennej pracy na rzecz funkcjonowania resortu, nie ma dostępu do podstawowych udogodnień socjalnych dostępnych dla pracowników zatrudnionych bezpośrednio przez MKiŚ.
Pracownik firmy zewnętrznej miał poinformować, iż nie może korzystać z pomieszczeń socjalnych ani znajdujących się tam ekspresów do kawy oraz dystrybutorów z wodą. W związku z tym musi samodzielnie kupować kawę i przynosić wodę do pracy, mimo iż odpowiednie urządzenia znajdują się na terenie budynku.
Interpelacja i zarzuty
W interpelacji z czerwca br. posłanka Matysiak podkreśliła, iż „tego rodzaju zróżnicowanie w traktowaniu osób pracujących na rzecz tej samej instytucji nie przystoi publicznej instytucji”. Jej zdaniem godne warunki pracy i udogodnienia socjalne powinny należeć się wszystkim pracownikom — bez względu na formę zatrudnienia.
Posłanka zadała ministerstwu sześć pytań dotyczących liczby zatrudnionych, zasad korzystania z przestrzeni wspólnych oraz powodów stosowania outsourcingu w resorcie.
Ministerstwo dementuje zarzuty
W odpowiedzi Minister Klimatu i Środowiska Paulina Hennig-Kloska kategorycznie zaprzeczyła doniesieniom o dyskryminacji. „Z przestrzeni wspólnych i pomieszczeń socjalnych w gmachu ministerstwa może korzystać każda osoba wykonująca pracę na rzecz MKiŚ, bez podziału na pracowników i osoby zatrudnione za pośrednictwem firm zewnętrznych” ”– czytamy w oficjalnej odpowiedzi.
Ministerstwo podkreśla, iż pracownicy firm zewnętrznych „mają dostęp do tych samych udogodnień socjalnych takich jak kuchnie, dystrybutory wody, ekspresy do kawy co pozostali pracownicy”.
Liczby i struktura zatrudnienia
Z danych przedstawionych przez resort wynika, iż na dzień 17 czerwca w ministerstwie pracowało bezpośrednio 1022 osoby. Dodatkowo za pośrednictwem firm zewnętrznych swoją pracę wykonuje od 44 do 47 osób na umowę o pracę, od 12 do 17 osób na umowy cywilnoprawne oraz jedna osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej.
Te liczby pokazują, iż choć pracownicy zewnętrzni stanowią niewielką część załogi, ich rola w codziennym funkcjonowaniu urzędu jest istotna — to oni odpowiadają za sprzątanie, ochronę, recepcję oraz część usług informatycznych.
Ekonomiczne uzasadnienie outsourcingu?
Ministerstwo tłumaczy stosowanie outsourcingu względami ekonomicznymi i praktycznymi. „Powierzenie usług sprzątania, ochrony, recepcji oraz części usług informatycznych firmom zewnętrznym pozwala na ograniczenie kosztów związanych z zatrudnieniem i szkoleniem pracowników” – wyjaśnił resort.
Dodatkowo outsourcing ma dawać możliwość zamówienia odpowiedniej liczby pracowników dostosowanej do aktualnych potrzeb, a firmy zewnętrzne dysponują specjalistyczną wiedzą oraz nowoczesnym sprzętem, co ma gwarantować wysoką jakość usług.