Ministerstwo Przemysłu: LPG nie zabraknie pomimo kolejnych sankcji na Rosję

enerad.pl 3 dni temu

Od grudnia wstrzymanie dostaw LPG z Rosji

Zgodnie z informacjami Ministerstwa Przemysłu, od 20 grudnia wstrzymane zostaną wszystkie dostawy gazu płynnego LPG z Federacji Rosyjskiej do Polski. Jednak przygotowania do tej zmiany pozwoliły na zminimalizowanie ryzyka niedoborów.

Ministerstwo informuje, iż udział rosyjskiego LPG w polskim rynku stopniowo malał przez ostatni rok. Jednocześnie ceny gazu wzrosły tylko nieznacznie, co świadczy o skuteczności działań podejmowanych przez branżę oraz państwo.

W komunikacie wyjaśniono również, iż ceny paliw ciekłych, w tym LPG, są ustalane rynkowo. Oznacza to, iż administracja publiczna ma ograniczony wpływ na ich kształtowanie. Regulacje obejmują jedynie podatki i opłaty, które także mogą wpływać na ostateczne ceny paliw dla konsumentów.

Skutki sankcji i perspektywy dla rynku LPG

W ramach XII pakietu sankcji na Rosję, LPG przestanie być importowany z tego kierunku. Jeszcze we wrześniu 2023 roku gaz rosyjski odpowiadał za ponad 30% dostaw na polski rynek. Teraz zostanie zastąpiony alternatywnymi źródłami.

Polskie firmy, takie jak Orlen i Unimot, już rozpoczęły działania dywersyfikacyjne. Orlen zwiększył zdolności przeładunkowe terminala w Szczecinie o 50%, a Unimot czarterował gazowiec do transportu LPG, który rozpocznie działalność od stycznia 2024 roku. Dodatkowo, terminal w Wilhelmshaven wynajęty przez Unimot już w maju posłużył do przyjmowania dostaw gazu.

Alternatywne kierunki dostaw obejmują Szwecję, Norwegię, Niemcy, Wielką Brytanię, a także USA. W dłuższej perspektywie możliwy jest import z Algierii i państw Zatoki Perskiej. Te działania ograniczają ryzyko zakłóceń w dostawach gazu do Polski.

Ceny LPG – przeszłość i prognozy

W ubiegłym roku LPG z Rosji było oferowane w obniżonych cenach. Rabaty sięgały 18–25%, co wpłynęło na rekordowo niski koszt autogazu. Cena LPG spadła do poziomu 42% ceny benzyny – był to najkorzystniejszy stosunek od 2016 roku.

Obecnie LPG kosztuje już połowę ceny benzyny, a większe podwyżki są mało prawdopodobne, głównie dzięki dywersyfikacji dostaw. Nie zmienia to jednak faktu, iż na rynku może przez jakiś czas być niespokojnie.

Idź do oryginalnego materiału