Minister Sprawiedliwości: wyrok skazujący Kamińskiego i Wąsika jest wyrokiem obowiązującym

8 miesięcy temu
Zdjęcie: Fot. PAP/Leszek Szymański


Został wydany prawomocny wyrok sądu skazujący Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika za przekroczenie uprawnień i przestępstwa urzędnicze związane z nielegalną prowokacją; ten wyrok jest wyrokiem obowiązującym – podkreślił w piątek (5 stycznia) minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia br. prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika.

W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów.

W czwartek przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Następnie – w czwartek wczesnym popołudniem – poinformowano, iż Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika. W piątek z kolei poinformowano, iż ta sama izba uchyliła postanowienie marszałka Sejmu ws. stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego.

Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, iż na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów. Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek pytany o ew. ponowne ułaskawienia w rozmowie z TVN24 ocenił, „już było i jest ono skuteczne, co dwukrotnie potwierdził Trybunał Konstytucyjny”.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar pytany był na piątkowym briefingu o status Kamińskiego i Wąsika oraz o to, co zamierza zrobić z chaosem, wywołanym w tej sprawie. Bodnar przyznał w odpowiedzi, iż faktycznie jest dużo chaosu w sprawie, w związku m.in. z tym, iż najpierw – w 2017 r. – „nastąpił atak na standardy praworządnościowe w Polsce – najpierw na Sąd Najwyższy, a później na KRS”. Według ministra „później zbieraliśmy tego owoce”.

Zaznaczył, iż „jego celem i odpowiedzialnością” jest to, by się z tą trudną sytuacją zmierzyć. Wskazywał, iż należy „ruszyć z rozwiązaniem problemu – i KRS, i SN, i statusu sędziów, którzy zostali powołani przez KRS przez ostatnie lata”.

– Bo jak tego nie rozwiążemy, to będziemy mieć każdą kolejną sprawę, która może być w ten sposób podważana czy może produkować tego rodzaju efekty, które są trudne do zrozumienia dla obywateli.

Minister, dopytywany o status Kamińskiego i Wąsika, przypomniał, iż został wydany prawomocny wyrok sądu skazujący m.in. Kamińskiego i Wąsika za przekroczenie uprawnień i przestępstwa urzędnicze związane z nielegalną prowokacją.

– I w tej sytuacji ten wyrok jest wyrokiem obowiązującym

– zaznaczył.

Podkreślił również, iż – zgodnie z uchwałą siedmiu sędziów SN – „ułaskawienie prezydenta dokonane po pierwszej instancji nie miało mocy prawnej, nie było skuteczne”. Konsekwencją tego – zauważył – jest wygaśnięcie ich mandatu poselskiego i zakazu pełnienia funkcji publicznych.

Ministra sprawiedliwości zapytano również, czy podziela pogląd mówiący iż Wąsik i Kamiński „niezwłocznie powinni trafić do więzienia”. Bodnar odpowiedział, iż – „jeżeli chodzi o decyzję Sądu Najwyższego – to one się odnoszą do mandatu, a nie do kary pozbawienia wolności”.

– Ta procedura, która została uruchomiona, tej kwestii nie dotyczy

– dodał.

Jak mówił, istnieje procedura kasacji, ale nie wstrzymuje ona wykonywania wyroków, z kolei procedura skargi nadzwyczajnej „w takim przypadku to w ogóle jest instrument, co do którego też można mieć sporo wątpliwości”.

– Przypomnę, iż on był bardzo gruntownie oceniony w wyroku Lech Wałęsa przeciwko Polsce, który to wyrok też musimy przecież wykonać

– dodał.

Według szefa MS jest jedna procedura, która jest dostępna – czyli ułaskawienie przez prezydenta.

– Tutaj pan prezydent cały czas jest władny, żeby dokonać takiego prawidłowego aktu ułaskawienia

– dodał.

– Ja szczerze nie wiem, jaka będzie kolej rzeczy w tej sytuacji. Natomiast z punktu widzenia prawa karnego, na obecnym etapie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby te osoby wykonywały karę pozbawienia wolności

– zaznaczył.

Bodnar pytany był także o to, iż Prokuratura Okręgowa wystąpiła do sądu z wnioskiem o umorzenie postępowania wykonawczego prowadzonego wobec byłych szefów MSWiA, a także wstrzymaniem wykonania kary w związku z zastosowanym prawem łaski.

– Oczywiście zasięgnę wiedzy u pana Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego, dlaczego to się stało i na jakiej podstawie

– powiedział szef MS.

Polecamy

KRAJ I ŚWIAT

Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła M. Kamińskiego

5 stycznia 2024

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uchyliła w piątek (5 stycznia) postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie...

Czytaj więcej

Prawnicy i sędziowie podzieleni ws. mandatów Wąsika i Kamińskiego. Hołownia też w kropce

5 stycznia 2024

Szef MSWiA o sprawie Kamińskiego i Wąsika: Policja czeka na stosowne polecenie sądu

5 stycznia 2024

Klęska Hołowni w Sądzie Najwyższym. Maciej Wąsik przez cały czas jest posłem [AKTUALIZACJA]

4 stycznia 2024

Prawomocne kary więzienia dla byłych szefów CBA ws. działań podczas „afery gruntowej”

20 grudnia 2023
Idź do oryginalnego materiału