Minister spraw zagranicznych wygłosił w czwartek w Sejmie expose, na które w zdecydowanych słowach zareagował prezydent Andrzej Duda. O tym jak powinna wyglądać polska polityka zagraniczna rozmawiali goście programu „Lepsza Polska” w Polsat News.
Paweł Zalewski: To była uzasadniona krytyka
Według wiceministra obrony narodowej Pawła Zalewskiego (Trzecia Droga) krytyka ośmiu lat rządów PiS ze strony ministra Sikorskiego była „zasłużona”.
– Polityka zagraniczna prowadzona przez PiS była oparta tylko o jeden filar, czyli współpracę z Amerykanami. Nie ma dzisiaj w Polsce poważnej siły politycznej, która by to kwestionowała, natomiast ten drugi filar, europejski, który jest bardzo istotny był kwestionowany – powiedział.
Według niego kooperacja z Europą była kwestionowana przez PiS i Jarosława Kaczyńskiego tylko z powodu polityki wewnętrznej.
– Bardzo dobrze, ze teraz wróciliśmy do polityki równowagi – dodał.
Przyznał, iż jest jedna rzecz za którą ceni PiS. – Chodzi o bezwarunkowe wsparcie militarne Ukrainy. To była bardzo dobra, słuszna decyzja. Dzięki temu Ukraina przetrwała ten pierwszy, najtrudniejszy okres – stwierdził.
„Wystąpienie dzielące Polaków”
Minister w Kancelarii Prezydenta, Wojciech Kolarski poinformował natomiast, iż minister Sikorski przed wygłoszeniem expose w Sejmie przedstawił jego założenia głowie państwa.
– Ale założenia, a cały tekst expose i sposób jego artykulacji to jest co innego. Dlatego prezydent był zmuszony odpowiedzieć w taki bardzo ostry sposób. Andrzej duda wolałby, żeby to wystąpienie wyglądało inaczej i o tym powiedział – powiedział.
W jego ocenie wystąpienie Sikorskiego „było przykładem wystąpienia wewnętrznie sprzecznego, dzielącego Polaków i było nieuczciwe”.
– Minister Sikorski deklarował, iż to wystąpienie ma być głosem wspólnotowym, iż polityka zagraniczna powinna być elementem współpracy, ale w kolejnych zdaniach zaprzeczył temu stanowisku – dodał.
Tekst jest aktualizowany.