6 godzin temu
Minister obrony Włoch Guido Crosetto stwierdził, iż Sojusz Północnoatlantycki przestał mieć rację bytu. Według niego w obecnym świecie nie dominują już Europa i Stany Zjednoczone.
– Od dwóch lat tłumaczę NATO, iż nie ma już racji bytu – powiedział Guido Crosetto podczas przemówienia na Uniwersytecie w Padwie, cytowany przez agencję ANSA.
Jutro (24 czerwca) rozpocznie się szczyt NATO w Hadze, podczas którego przywódcy mają rozmawiać o znaczącym zwiększeniu wydatków na obronność, co motywowane jest głównie zagrożeniem ze strony Rosji.
Wielu europejskich liderów argumentuje, iż Sojusz odzyskał jasny cel i sens istnienia po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej inwazji na Ukrainę w 2022 roku.
W 2019 r., przed szczytem NATO w Londynie z okazji 70-lecia istnienia Sojuzu, prezydent Francji Emmanuel Macron wywołał kontrowersje, mówiąc o „śmierci klinicznej NATO”. Wskazał w tym kontekście na rozbieżne interesy członków organizacji na Bliskim Wschodzie.
Premier Włoch Giorgia Meloni ma być w gronie liderów NATO, którzy poprą w przyszłym tygodniu zwiększenie wydatków wojskowych w celu wzmocnienia Sojuszu.
Crosetto przekonywał jednak w piątek (20 czerwca), iż zmiany geopolityczne, jakie nastąpiły w ostatnich dziesięcioleciach, podważyły pierwotną misję NATO.
– Centrum świata nie znajduje się już w USA i UE – powiedział, dodając, iż NATO musi dostosować się do nowego układu geopolitycznego, jeżeli chce zachować funkcjonalność i „sens istnienia”.
– jeżeli NATO powstało, by gwarantować pokój i wzajemną obronę, to albo musi stać się organizacją realizującą tę misję w skali globalnej i angażować się bardziej na Globalnym Południu, od Brazylii po Indie, (…) albo nie osiągniemy wspólnego celu w postaci budowy systemu bezpieczeństwa, w którym każdy może uczestniczyć na równych zasadach – ocenił włoski minister.
