W rozmowie z money.pl minister energii Miłosz Motyka przedstawił najważniejsze cele swojego resortu. Podkreślił, iż najważniejsze działania obejmują:
- Deregulację w obszarze energetyki,
- Aktualizację dokumentów strategicznych – w tym Krajowego Planu w Dziedzinie Energii i Klimatu,
- Przygotowanie mapy drogowej dla małych reaktorów jądrowych (SMR),
- Pakiet antyblackoutowy,
- Obniżenie rachunków za energię.
Proste i czytelne rachunki za energię
Minister zapowiedział, iż już niedługo faktury za energię będą dużo prostsze. Mają zawierać jedynie trzy pozycje:
- koszt zużycia energii,
- opłatę za dystrybucję,
- łączną kwotę do zapłaty.
Jak podkreślił, celem jest przejrzystość i łatwiejsze zrozumienie rachunków przez obywateli. Dotychczasowy system, pełen skomplikowanych opłat dodatkowych, budził duże niezadowolenie społeczne.
Obniżki cen prądu – o ile zapłacimy mniej?
Według Miłosza Motyki, w 2026 roku rachunki za prąd mogą być niższe o 5–7 proc. Wpływ na to mają:
- stabilizacja sytuacji na rynkach energii,
- inwestycje w magazyny energii,
- lepsze zarządzanie siecią elektroenergetyczną.
Minister zaznaczył, iż nowe taryfy energetyczne są w tej chwili w przygotowaniu, a ich zatwierdzenie nastąpi po negocjacjach z Urzędem Regulacji Energetyki.
Ambitne plany na przyszłość
Resort analizuje scenariusze Krajowego Planu w Dziedzinie Energii i Klimatu. Scenariusz WAM przewiduje spadek cen energii choćby o 27 proc. do 2040 roku, jednak zdaniem ministra jego realizacja będzie dużym wyzwaniem – zwłaszcza w sektorze ciepłownictwa.
Jednocześnie rząd przygotowuje mapę drogową dla SMR-ów i planuje rozwój energetyki jądrowej – pierwsza duża elektrownia ma ruszyć w 2036 roku.
Pełny wywiad: tutaj.
Źródło: money.pl
Zdjęcie: gov.pl
#Energia #Energetyka #Prąd #MiłoszMotyka #RachunkiZaPrąd #TransformacjaEnergetyczna