Marcin Kierwiński postanowił odnieść się do złośliwości Karola Nawrockiego, który zestawił kibolskie bójki z udziałem Radosława Sikorskiego w wojnie w Afganistanie. – Skoro ustawka w lesie jest bardziej patriotyczna niż udział w wojnie przeciwko ZSRR, to czekam na inicjatywę Pana Prezydenta – zakpił polityk KO. Rycerskie doświadczenia Marcin Kierwiński odniósł się do ostatniej wypowiedzi prezydenta dla Wirtualnej Polski. Karol Nawrocki został wtedy zapytany o Radosława Sikorskiego i jego „rycerskie doświadczenia„, które, jak zakpił sobie wcześniej szef polskiej dyplomacji, łączą ich obu. Do zrozumienia pełnego kontekstu trzeba wiedzieć, iż Sikorski był w latach 80. korespondentem wojennym w Afganistanie, towarzyszył mudżahedinom, którzy walczyli wtedy z ZSRR. Z kolei Nawrocki dwie dekady później brał udział w… ustawkach kibolskich. — On w Afganistanie z aparatem, a ja w lesie z pięściami? o ile minister Sikorski czuje się rycerzem, to wypada mi pogratulować mu dobrego samopoczucia — skomentował teraz słowa ministra spraw zagranicznych Nawrocki. Tak, powiedział to tak, jakby bicie się z kolegami po lasach było czymś bardziej szlachetnym niż dokumentowanie działań zbrojnych! Mało tego, prezydent po chwili dodał, iż ustawki były częścią „historii jego drogi życiowej”. – Historia, która doprowadziła mnie do tego miejsca, w którym dziś jestem— podsumował swoją przeszłość. Tak, w jego głowie