Miłosz Motyka znowu zaorał Błaszczaka. Były minister obrony kłamał jak najęty, ale został wyprostowany

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

Mariusz Błaszczak bardzo ciężko znosi oderwanie od koryta. I kłamie jak najęty. Jednak jego kłamstwa bardzo gwałtownie są prostosowane. Miłosz Motyka, rzecznik PSL znany z ciętych krótkich i konkretnych ripost, zaorał Błaszczak w charakterystycznym dla ludowców stylu.

Mariusz Błaszczak sugerował, iż nowy rząd ogranicza wydatki na zbrojenia. Pisał to między innymi w kontekście swoich podejrzanych umów z Koreą Południową. Na bzdury Błaszczaka bardzo gwałtownie zareagował Miłosz Motyka:

Nie ma ŻADNEGO ograniczania wydatków na zbrojenia. Żyje pan panie Błaszczak w urojonej rzeczywistości i wciąż nie potrafi pogodzić się z utratą władzy. Kiedy wreszcie przestanie Pan kłamać? – napisał Motyka.

Zaorane!

Nie ma ŻADNEGO ograniczania wydatków na zbrojenia. Żyje pan @mblaszczak w urojonej rzeczywistości i wciąż nie potrafi pogodzić się z utratą władzy. Kiedy wreszcie przestanie Pan kłamać? https://t.co/YGVeCK9vmT

— Miłosz Motyka (@motykamilosz) December 28, 2023

Idź do oryginalnego materiału