Ludowcy wyśmiewają puste obietnice Morawieckiego. Nie ma on ani żadnych posłów, którzy chcieliby go poprzeć, ani nie potrafi złożyć żadnych wiarygodnych deklaracji.
– Premier w ostatnim czasie kompromituje się codziennie. Nie potrafi pogodzić się z porażką. On od 2015 r. zawsze rządził w swojej politycznej drodze. Teraz brutalnie zderzył się z rzeczywistością. Pokazują to wczorajsze spotkania przy pustym stole – powiedział Miłosz Motyka, rzecznik PSL.
Morawiecki jest niewiarygodny, co udowadnia sprawa ze wzrostem podatku VAT na żywność:
– Dziś Morawiecki nawołuje do przyjmowania ich ustaw? Jaki nagle zrobił się pracowity… Od sierpnia można było to spokojnie zrobić. Wtedy nie mówili o interesie Polaków. Teraz próbują tworzyć wrażenie merytorycznej ekipy. Nikt się na to nie nabierze. Premier sam zapisał ze swoimi urzędnikami w założeniach do budżetu wpływy z VAT na żywność na poziomie 5% – to jest założenie jego rządu. Najpierw niech wyśle budżet do Sejmu, bo dziś musimy przyjmować ustawy w ramach budżetu, którego nie znamy – dodał Motyka.