– Rozmowy partii demokratycznych trwają. Jest między nami poczucie odpowiedzialności, wspólne punkty programowe i coś czego nie ma w PiS i SP – sympatia i szacunek. Oni się po prostu nienawidzą – powiedział Miłosz Motyka, rzecznik PSL.
– Wspólnie, jako partie demokratyczne, wygraliśmy te wybory i wspólnie podzielimy się odpowiedzialnością za rządy. Zrobimy to tak, by personalia nie były najważniejsze, a realizacja programu. Nie możemy zmarnować tego prodemokratycznego impetu – dodał Motyka.
– PiS przyzwyczaił nas do tego, iż funkcjonuje w oparach absurdu. Nie spodziewałem się jednak takich fikołków, wygibasów i gumowych kręgosłupów, jak np. u Czarnka, który gotów jest zameldować się na Pięknej. Myślałem, iż to poważny człowiek. Nie będzie żadnej koalicji z PiS – podsumował Motyka.
Nie będzie koalicji z @pisorgpl. Powtarzałem to 1000 razy, mogę zrobić to po raz 1001. Kto PiS dotyka, ten znika. Przez 8 lat mówili o likwidacji @nowePSL, wyciągali naszych posłów, niszczyli klub, wycinali z prezydium Sejmu i sejmowych komisji.
@motykamilosz
@onetpl
pic.twitter.com/9fnwiWIhz8
— PSL (@nowePSL) October 19, 2023