Morawiecki myślał, iż zakpił z Ziobry. Tymczasem wszyscy śmieją się przede wszystkim z premiera. Takiego kryzysu wizerunkowego szef rządu PiS chyba jeszcze nie miał.
– Morawiecki został zapytany o krytykę ministra Ziobry pod jego adresem dotyczącą polityki wobec UE. – Spędziłem dużo czasu w dzieciństwie na wsi i tam rolnicy nauczyli mnie takiego powiedzenia: „Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje” – stwierdził premier. Pięknie, tylko po co Pan premier zatrudnia krowę w swoim rządzie? – napisał Leszek Miller w mediach społecznościowych.
Chwilę później były premier wrócił do Morawieckiego i jego mało fortunnego sformuowania.
– Trzymając się poetyki wiejskiej użytej przez Morawieckiego można powiedzieć, iż pan premier jest wynajętym pastuchem, który ma pilnować stada, ale o losie krów decyduje właściciel – stwierdził polityk opozycji.
Szef rządu PiS jako pastuch? Czy to nie jest piękne?

2 lat temu






![Nowa ustawa o opiece ma mylący tytuł. Nie przewiduje żadnych nowych świadczeń dla opiekunów albo osób niepełnosprawnych, seniorów, osób samotnych [projekt]](https://g.infor.pl/p/_files/38661000/paragraf-38661468.jpg)
![[OGŁOSZENIE] Poszukiwani świadkowie uszkodzenia samochodu marki BYD na os. Złote Łany](https://img.bielskiedrogi.pl/2025/12/d3785ec7f437649ce7080b3e2456ded5_b4e7.jpeg)


