Miller mocno o Dudzie. „Niczym pijany kierowca mijał się z prawdą”

9 miesięcy temu
[Counter-Box id="1"]

W niezwykle dosadnych słowach Leszek Miller skrytykował orędzie Andrzeja Dudy. – Niczym pijany kierowca z wizgiem mijał się z prawdą telewizora – zauważył były premier.

– Kontrast między tym, co mówił Duda, a tym, co dzień wcześniej powiedział premier Tusk był tak ogromny, iż stało się dla mnie oczywiste, iż to nie mogła być żadna AI. Sztuczna, bo sztuczna, ale mimo wszystko inteligencja. To był oryginał, a nie jakaś chińska podróbka. Groził, ostrzegał, z góry zapowiadał, na co się nie zgodzi, grzmiał momentami. Zarzucając nowemu rządowi, iż działa poza prawem niczym pijany kierowca z wizgiem mijał się z prawdą – zauważył Miller.

– Nigdy nie zgodzę się na łamanie Konstytucji, krzyczał z telewizora ktoś, kto od ośmiu lat pozwala Kaczyńskiemu na owijanie sobie Konstytucji wokół palca. Podpisywał wszystko, co prezesowi było potrzebne do zamienienia Polski z demokratycznego państwa prawa w Pislandię – dodał były premier.

W pierwszej chwili myślałem, iż to sztuczna inteligencja skutecznie zaatakowała Pałac Prezydencki, iż ktoś biegły w jej wykorzystywaniu stworzył sztucznego Andrzeja Dudę. Nie zgadzała mi się jednak scenografia w otoczeniu pana prezydenta. Na ścianie zamiast orła zawieszony był…

— Leszek Miller (@LeszekMiller) January 3, 2024

Nam wypada jedynie zacisnąć zęby i doczekać końca kadencji Dudy. To naprawdę już niedługo.

Idź do oryginalnego materiału