Milioner przepisał im majątek, choć nigdy tam nie był. Miał takie samo nazwisko

2 dni temu
Zdjęcie: Google Maps


Milionerzy potrafią zaskoczyć. Jeden z nich w trakcie spisywania testamentu postanowił przekazać część majątku niewielkiej miejscowości w Normandii. Wszystko dlatego, iż jej nazwa okazała się mu niezwykle bliska. Choć nigdy się tam nie zjawił, jej władze mogą liczyć aż na kilkadziesiąt milionów złotych.
Historie takie jak ta opisana przez zagraniczny serwis The Observatorial nie zdarzają się zbyt często. Jakiś czas temu władze Thiberville - małego miasteczka w Normandii - otrzymały telefon, który w na samym początku wydawał się żartem. W związku z tym, iż rozmówca deklarował wypłatę kilkudziesięciu milionów złotych, władzom ciężko było uwierzyć w to, iż takie szczęście mogło spotkać właśnie ich. gwałtownie jednak okazało się, iż niedługo rozpocznie się ich nowa rzeczywistość.


REKLAMA


Zobacz wideo Dziecko dziedziczy długi i co dalej? Adwokat: Jest prawnie chronione


Przepisał 10 milionów na małe miasteczko. Dzięki temu stał się "wieczny"
Niezwykły telefon lokalny ratusz odebrał w sierpniu tego roku, chwilę po śmierci francuskiego milionera. Roger Thiberville odszedł 23 sierpnia 2024 roku w wieku 91 lat. Zanim jego do tego doszło, długo zastanawiał się, co powinien zrobić ze swoim pokaźnym majątkiem. W związku z tym, iż nie miał żadnej rodziny, wpadł na dość oryginalny pomysł. Postanowił przepisać pieniądze na miejscowość, która nazywała się dokładnie tak, jak on.
Zobacz też: To najzdrowsze do życia miasta w Polsce. Numerem jeden nadbałtycka "perła"
Choć większość fortuny przypadła księgowemu, 91-latek na miasteczko w Normandii przeznaczył aż 10 milionów euro, czyli ponad 42 miliony złotych. Dzięki temu pomysłowi francuski milioner miał poczucie, iż jego nazwisko będzie wieczne i przetrwa, mimo iż nie było mu dane posiadać własnej rodziny oraz zostać ojcem.


Przez telefon powiedziano im, iż są bogaci. "Na szczęście siedziałem"
Z lokalnym ratuszem skontaktował się notariusz Rogera, który zajmował się sprawami związanymi z testamentem milionera.


Początkowo byłem trochę zaskoczony, gdy dowiedziałem się o kwocie, nie mogłem w to uwierzyć


- wspomina burmistrz Thiberville, Guy Paris. W związku z tym, iż częścią majątku były nieruchomości, dopiero z czasem władze poznały dokładną kwotę, która ma uzupełnić budżet miasta. W grudniu 2024 roku okazało się, iż będzie to łącznie aż 10 milionów euro.


Na szczęście siedziałem


- mówi rozbawiony urzędnik. Jest to tak ogromna kwota, iż stanowi równowartość pięciokrotności rocznego budżetu Thiberville. Władze nie chcą, by pieniądze zostały niewłaściwe spożytkowane, dlatego burmistrz zwrócił się z prośbą o wsparcie do ekspertów od finansów. W pierwszej kolejności mają zostać spłacone długi, które wynoszą aż 407 037 euro, a więc ponad 1,7 milionów złotych. Później władze będą myśleć o rozwoju infrastruktury.


Mamy w planach kilka projektów: renowacja publicznego ogrodu z placem zabaw, energooszczędna szkoła podstawowa, nowa remiza strażacka i nowa sztuczna murawa na boisku piłkarskim


- wymienia burmistrz. Darczyńca Roger Thiberville został zaś pochowany i upamiętniony na lokalnym cmentarzu.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału