Migranci w Czerwonym Borze. Radny PiS pyta wojewodę

news.5v.pl 1 dzień temu

Radny PiS z Rady Powiatu Zambrowskiego Sebastian Mrówka wystosował interpelację do wojewody podlaskiego, w której prosi o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań dotyczących migrantów, jacy zostali umieszczeni w ośrodku w Czerwonym Borze (woj. podlaskie). Radny zaznaczył, iż okoliczni mieszkańcy są bardzo zaniepokojeni przebywającymi w ich okolicy migrantami, a lokalne władze nie zostały poinformowane o decyzji umieszczenia ich w Czerwonym Borze. „Miała być jednostka wojskowa, zamiast tego są nielegalni migranci” – skomentował na X Mariusz Błaszczak.

Radny Sebastian Mrówka wystosował interpelację do wojewody podlaskiego Jacka Brzozowskiego, które zostało przekazane przez starostę zambrowskiego.

W ostatnim czasie możemy zauważyć grupy migrantów spacerujące po okolicznych wsiach, co budzi niepokój wśród mieszkańców Czerwonego Boru, Bacz Mokrych i Zbrzeźnicy

— napisał na Facebooku radny Mrówka.

Co więcej, ośrodek znajduje się w bliskiej odległości od jednostki wojskowej, co rodzi pytania o bezpieczeństwo mieszkańców i całego kraju

— stwierdził, dodając, iż według nieoficjalnych informacji do ośrodka przywiezionych zostało ok. 70 migrantów.

Czy wszyscy zostali dokładnie sprawdzeni? Kto wydał tak absurdalną decyzję? Co zrobili decydenci w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa okolicznym mieszkańcom?

— pytał.

Pytania do wojewody

W oficjalnej interpelacji do wojewody radny PiS chciał uzyskać odpowiedź na pytania: kto i na jakich zasadach podjął decyzję o ich ulokowaniu; jakie regulacje prawne regulują tę sprawę; dlaczego samorządy lokalne nie zostały poinformowane; jakie środki podjęto, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom oraz jak długo migranci będą przebywać w ośrodku i jakie są dalsze plany wobec nich.

W dostarczonym wojewodzie dokumencie radny Sebastian Mrówka chce również uzyskać odpowiedź na pytanie o narodowość przybyłych do Czerwonego Boru migrantów i jaki jest ich status prawny. Domaga się wyjaśnień, czy są to osoby cofnięte z Niemiec, jak to mają sugerować okoliczni mieszkańcy.

Dodatkowym zagrożeniem dla lokalnego bezpieczeństwa jest fakt, iż nieopodal ośrodka dla migrantów znajduje się jednostka wojskowa. Według stacjonujących tam żołnierzy cudzoziemcy często kręcą się przy wojskowym pogrodzeniu, nagrywają też wojskowe obiekty.

Jednostka wojskowa

Do sprawy z powiatu zambrowskiego odniósł się w mediach społecznościowych były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który zwrócił uwagę na odmienne podejście poprzedniego i obecnego rządu do polityki migracyjnej i bezpieczeństwa.

Miała być jednostka wojskowa, zamiast tego są nielegalni migranci. W czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości pozyskaliśmy nieruchomość w Czerwonym Borze na potrzeby 1 Podlaskiej Dywizji Piechoty Legionów. Od momentu przejęcia władzy przez koalicję 13 grudnia proces budowy jednostki został zahamowany…

— napisał na X Mariusz Błaszczak.

Idź do oryginalnego materiału