Mieszkaniec Zielonej Góry, Tomasz Łężak otrzymał rachunek za energię elektryczną opiewający na kwotę przekraczającą 20 tys. zł. W rozmowie z TVN24 mężczyzna wyraził swoje oburzenie i niezrozumienie dla takiego stanu rzeczy. — Nie zgadzamy się z takimi rozliczeniami. To jest państwo w państwie — stwierdził.